Groził śmiercią mieszkańcom bloku. Na reakcję czekali latami

Długoletnia udręka mieszkańców bloku przy ulicy Wojskowej w Poznaniu – spowodowana agresywnym i nieobliczalnym lokatorem – w końcu się skończyła. Mężczyzna, który stanowił realne zagrożenie dla wspólnoty mieszkaniowej, został aresztowany na trzy miesiące. Długotrwała walka zarządcy nieruchomości i lokalnych władz wreszcie przyniosła efekty.

O sprawie informuje Telewizja WTK. Sygnał o skomplikowanej sytuacji w bloku na Wojskowej 23 w Poznaniu dotarł do opinii publicznej dzięki działaniom zarządcy nieruchomości, Krzysztofa Toboły. Lokator tego budynku poinformował, że osoba psychicznie chora bez opieki, stwarzała mieszkańcom realne zagrożenie. Jej agresywne i nieprzewidywalne zachowanie budziło strach i zrozumiałe obawy.

Zachowanie lokatora

Opisując zachowanie mężczyzny, Toboła podkreślił, że był on osobą agresywną, skłonną do dewastacji mienia oraz wykazywał się nieprzewidywalnymi wybuchami furii. Mieszkańcy zanotowali nieustanne odgłosy krzyków i niepokojących dźwięków dobiegających z jego mieszkania. Sytuacja była na tyle skomplikowana, że sąsiedzi podejrzewali go o nadużywanie narkotyków i leków psychotropowych.

Groźby i próby eksmisji

Lokator wielokrotnie groził mieszkańcom i wyrażał swoje chęci zrobienia komuś krzywdy. W jednym z przypadków wyrzucił różne przedmioty z ostatniego piętra budynku na chodnik. Informacje od zarządcy nieruchomości wskazywały, że mężczyzna otrzymał wyrok eksmisyjny, jednak nie opuszczał lokalu.

Długa droga do aresztowania

Według Łukasza Kubiaka z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych, mężczyzna nie płacił za wynajmowane mieszkanie, co skutkowało wnioskiem o eksmisję już w 2020 roku. Niestety, z powodu okresu pandemii, nie było to możliwe do zrealizowania. Ostatecznie, kiedy pojawiła się taka szansa pod koniec 2022 roku, pełnomocnik lokatora złożył apelację, prowadząc sprawę do dzisiaj.

1 listopada uciążliwy lokator został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Czytaj także: To ważna cecha Ishaka – mówi trener Lecha Poznań

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl