O problemie uczniów wracających z obozu integracyjnego na dolnośląsku napisał do nas jeden z rodziców. Przez protest rolników dzieci w autobusie stojącym w korku spędziła prawie 10 godzin.
Obóz integracyjny euroweek, jak co roku zorganizowała S.P nr 3 im Polskich Noblistów w Swarzędzu. Zajęcia integracyjne odbywały się w miejscowości Różanka w województwie dolnośląskim. Uczniowie do domu z obozu wyjechali autobusem w piątek o godzinie 8.00. Po przejechaniu nieco ponad 100 km, bus utknął w korku spowodowanym przez rolniczy protest.
– Moja córka dzwoniła ok 19 że nadal są we Wrocławiu. Po 11 godzinach podróży. Po wielokrotnej interwencji opiekunów po 19 w końcu zareagowała policja Wrocławska. Utworzyła „korytarz życia ” dla autobusu pełnego dzieci i przeprowadziła go przez Wrocław. Do domu mają jeszcze ok 200 km. Jest 20.10. – napisał do nas rodzic jednej z uczennic.
– Proponuje naświetlić sprawę dzielnych rolników walczących o swoje a nie potrafiących się pochylić nad autokarem pełnym dzieci…. Na pewno kiedy dorosną będą o tym pamiętać. A bohaterscy działacze rolniczych związków którzy przez 8 lat milczeli a teraz pozakładali ostrogi wrócą do swoich ciepłych domków i przez najbliższy tydzień popijając wieczorami rozmowne herbatki będą się przechwalać, jak to usiekli Bohuna… A ja mam tylko kilku znajomych rolników, prawdziwych Wielkopolan ,którzy nie wychodzą na drogi, bo mają codziennie mnóstwo pracy której nikt w tym czasie za nich nie wykona…. – kończy swój maila rodzic.
czytaj także: Reakcje poznaniaków na blokadę miasta. „Kanapek dla rolników nie mam, bo nie dojechały przez protest”
