Spotkanie dotyczące aborcji w galerii Arsenał wywołało reakcje radnej PiS Ewy Jemielity. Złożyła w związku z nim zawiadomienie do prokuratury. Śledczy nie odpowiedzieli jeszcze na pismo radnej.
W Arsenale w ramach cyklu Warsztatów z Rewolucji jednym z wydarzeń \programu było spotkanie dotyczące narzędzi, którym przed wiekami wykonywano aborcję. Spotkanie dotyczyło stosunku do kobiet i historii medycyny.
Radna PiS oraz środowisko konserwatywne uznali, że były to warsztaty aborcyjne, które ułatwiały dokonanie zabiegu. A to w polskim prawie jest zabronione, radna złożyła więc zawiadomienie do prokuratury.
Śledczy będą musieli w najbliższym czasie podjąć decyzję, czy rozpoczną śledztwo. Za umożliwienie aborcji, czyli jak twierdzi radna, przekazywanie informacji o tym jak ją wykonać, polskie prawo przewiduje karę więzienia do trzech lat.
Art. 152. § 1. Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania.
Czy spotkanie dotyczące historycznych narzędzi służących do wykonywania aborcji było jej umożliwianiem? Na to pytanie będą już musieli odpowiedzieć śledczy.