Dom tymczasowy. Kejtry czekają na nowe życie

Domy tymczasowe są często ratunkiem i szansą na nowe, lepsze życie dla psów, które znalazły się w trudnej sytuacji i potrzebują czasu na znalezienie prawdziwego domu. Jedną z fundacji, która zajmuje się siecią domów tymczasowych w Poznaniu jest Fundacja Kejtersi.

Szansa na nowe życie

Dom tymczasowy to swego rodzaju pomost między schroniskiem a adopcją. Zwierzę może przejść proces adaptacji w przyjaznym otoczeniu zanim trafi do swojego docelowego domu. Opiekunowie mogą w tym czasie liczyć na wsparcie materialne i merytoryczne ze strony fundacji. Ta z kolei ma pewność, że czworonóg w spokoju nauczy się, że życie wśród ludzi może być przyjemne.

– Dom tymczasowy można oczywiście traktować w kategorii miejsca, ale dla nas jest to bezpieczna przystań, do której trafia bezdomny pies – najczęściej ze schroniska, ale także z domu, w którym opiekun zmarł lub nie jest w stanie się nim zajmować. Trwa wówczas proces adaptacji do nowych warunków, np. życia w mieście czy bliskiej relacji z człowiekiem. Wspólnie przygotowujemy psa do adopcji –mówi Basia Koniarek, Współzałożycielka Fundacji Kejtersi.

Kluczową rolą, jaką odgrywa dom tymczasowym jest socjalizacja psa i oswajanie go z bliską relacją z człowiekiem. Ma za zadanie przystosować go do funkcjonowania w domu, nauczyć zaufania i pomóc w rozwoju. Do domów tymczasowych trafiają takie kejtry, dla których warunki schroniskowe są zbyt trudne. Czasem jest to kwestia zdrowotna, a innym behawioralna. Jest to szansa dla psów, które z różnych powodów nie radzą sobie w tradycyjnych schroniskach . Są zbyt młode, zbyt stare, chore, lub potrzebują dodatkowej troski i uwagi. Podobnie jest w przypadku bezdomnych psów – dom tymczasowy może być dla nich awaryjnym przystankiem w poszukiwaniu docelowego domu. Należy zdawać sobie sprawę, że niektóre z nich wymagają cierpliwości oraz skrupulatnej pracy. Psy mają rozmaite doświadczenia, problemy i temperamenty. Jak zaznacza Basia Koniarek z Fundacji Kejtersi:

– W przypadku psów z obszarami do przepracowania, takimi jak agresja, lękliwość wskazane jest, by przyszły opiekun tymczasowy miał doświadczenie lub determinację, by pracować z takim psem zgodnie z naszymi zaleceniami. Zawsze na samym początku przekazujemy wszystkie informacje dotyczące historii psa i jego zachowań, na które należy zwracać uwagę. Wspieramy domy tymczasowe profesjonalną opieką behawiorystów – mówi Koniarek

Bycie domem tymczasowym dla psa to szlachetny akt dobroci, na który składają się korzyści zarówno dla opiekuna tymczasowego, jak i przede wszystkim samego zwierzęcia. Obserwujemy jego postępy i jako opiekunowie otrzymujemy wartości trudne do jednoznacznego zmierzenia – satysfakcję z zapewnienia bezpieczeństwa poszkodowanemu przez los kejtrowi czy poprawę jakości jego życia.

Kto może zostać domem tymczasowym i jak to zrobić?

Nie każdy miłośnik zwierząt może pozwolić sobie na posiadanie własnego przyjaciela. Czasem przeszkodą jest brak wiedzy, w innym czasu, a jeszcze innym ograniczenia finansowe. W przypadku domów tymczasowych, wiele tych problemów da się rozwiązać. Domem tymczasowym najłatwiej zostać nawiązując współpracę z fundacją, która jest ogromnym wsparciem dla opiekunów tymczasowych.

Jedną z fundacji, która zajmuje się siecią domów tymczasowych w Poznaniu jest Fundacja Kejtersi. Działa ona od kilku lat na terenie Poznania i okolic, pomagając psom w potrzebie. Fundacja prowadzi także działania edukacyjne, mające na celu zwiększanie świadomości ludzi na temat odpowiedzialnej opieki nad psami. 

– W schroniskach psy starsze, przeciętne wizualnie dla ludzi, wycofane, reaktywne, po przejściach często są wykluczane z adopcji, ludzie nie biorą ich pod uwagę. My zabieramy takie psy. Pokazujemy na bieżąco naszą pracę z nimi, wszelkie postępy, osobowość – dodaje Współzałożycielka Fundacji Kejtersi.

To, co należy posiadać, aby zostać domem tymczasowym to czas, który można poświęcić czworonogowi. W zdecydowanej większości przypadków nawet praca na pełen etat nie wyklucza możliwości bycia domem tymczasowym. Wyjątkiem są m.in. szczeniaki, które zwłaszcza na początku wymagają dużo uwagi i zaangażowania. Więcej czasu potrzebują też niekiedy psy starsze i schorowane.

Nie są konieczne także środki materialne, ani wygórowane warunki mieszkaniowe. Fundacja Kejtersi opłaca na bieżąco koszty weterynarza czy opieki behawioralnej. Zapewnia także wyprawkę w postaci smyczy, szelek, karmy, podkładów, zabawek czy gryzaków. Po stronie opiekuna znaczenie ma przede wszystkim chęć pracy i opieki nad czworonogiem.

W przypadku wielu fundacji istnieje możliwość wyznaczenia z góry okresu, na jaki przyjmujemy psa. Można też ustalić, że będziemy się nim opiekować do momentu znalezienia mu nowego domu. Jeśli zaś wolontariusz zakocha się bez pamięci w swoim podopiecznym, ma on pierwszeństwo w procedurze adopcyjnej.  

Jak zostać domem tymczasowym lub pomóc potrzebującym kejtrom w inny sposób, tego dowiemy się na stronie: https://kejtersi.pl/pomagam/

czytaj także: Zamykają wielkopolskie schronisko. Zwierzęta nie mają gdzie się podziać

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl