Czarny protest w Poznaniu. Tłumy na placu A. Mickiewicza

Jak informuje podinsp. Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji według szacunków na placu Adama Mickiewicza zgromadziło się około 4 tys. osób, później manifestacja spontanicznie przeniosła się na Ostrów Tumski, gdzie przemaszerowało około 2-2,5. tys. osób. Policjanci nie odnotowali żadnych incydentów.

Stop, koniec z uprzedmiotowieniem kobiet!” Żądamy równych praw, ochrony naszego życia, zdrowia i naszej wolności!  Nie wywalczyłyśmy wolnego dostępu do aborcji, do antykoncepcji, do edukacji seksualnej, a teraz, pod hasłem „ratowania życia poczętego” dostajemy przepis skazujący nas i nasze dzieci na tortury! Możemy stracić prawo do wyboru, prawo do aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Zatrzymamy ich. My już nie mamy wyboru! Nie cofniemy się w walce o pełne prawa! – napisały na swoim fejsbukowym profilu organizatorki piątkowego czarnego protestu w Poznaniu.

fot. facebook – Anna Karolina-Kłys

Kobiety po raz kolejny wyszły na ulice a to wszystko za sprawą obywatelskiego projektu „Zatrzymaj Aborcję”, który zakłada uniemożliwienie przerwania ciąży w momencie, gdy istnieje zagrożenie nieodwracalnego uszkodzenia płodu i nieuleczalnej choroby. W poniedziałek pozytywnie zaopiniowała go Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. W kwietniu projektem ma zająć się Komisja Zdrowia.

Sprzeciw wobec temu projektowi było dziś słychać w wielu miastach Polski.  W Poznaniu w  tłumie oprócz zwykłych poznaniaków byli także miejscy aktywiści, radni, politycy. Wspólnie skandowali hasła: „ta ustawa łamie nasza prawa”, „solidarność naszą bronią”.

(ra)

 

 

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl