Choć to dopiero wiosna, poznański port lotniczy obsługuje już tylu pasażerów, ilu jeszcze kilka lat temu przewijało się przez Ławicę w szczycie sezonu. Skąd ten sukces?
Powoli tradycją staje się już, że każdy kolejny miesiąc jest dla poznańskiego portu lotniczego rekordowy. Taki był i kwiecień, w którym Ławica odprawiła 246 tys. pasażerów. Tym razem jednak to naprawdę poważny skok. Wynik ten jest bowiem aż o 30 proc. lepszy od zeszłorocznego kwietnia, który do najgorszych wcale nie należał. W kwietniu, który jeszcze przecież nie jest wakacyjnym miesiącem, Ławica obsłużyła więcej podróżnych niż w szczytowym okresie wakacji 2017 r. Wówczas w lipcu lotnisko to wybrało 227 tys. pasażerów. O prawdziwej modzie na latanie z Poznania pisze serwis Geekweek.
Pokochali Ławicę bo… są nowe kierunki
– Lotnisko w Poznaniu jest jednym z lepszych przykładów na odbudowę ruchu lotniczego w Polsce po kilku trudnych pandemicznych latach. O ile praktycznie wszystkie porty odbudowały lub przekroczyły rekordy z 2019 roku, to w Poznaniu nie tylko się to udaje, lecz pasażerowie otrzymują dość często ciekawe i nowe połączenia – informuje portal.
O komentarz poprosiliśmy Błażeja Patryna rzecznika prasowego poznańskiego portu lotniczego im. Henryka Wieniawskiego.
– To wszystko dzięki pasażerom, którzy korzystają z naszego lotniska. Każdego dnia widać, że jest ich faktycznie wielu. Ochoczo korzystają oni z coraz większej siatki połączeń, jakie oferują linie lotnicze – mówi rzecznik. Jak dodaje, coraz częściej latamy z Poznania w typowo wakacyjne miejsc, ale wcale nie czekamy z tym na wakacje.
Pokochali Ławicę… i wcześniejsze wakacje
– Już jutro ogłosimy, jakie kierunki pasażerowie wybierali w kwietniu najczęściej. Zdradzę tylko, że w topowej dziesiątce, na szóstej pozycji już w kwietniu uplasowało się włoskie Bari i zaraz za nim Rzym – wyjaśnia Patryn.
Jak wiec duży ruch będzie w szczycie sezonu, skoro już teraz tak często korzystamy z lotniska. Czy możliwe jest przekroczenie granicy pół miliona w lipcu lub sierpniu?
– Biorąc pod uwagę, że w zeszłym roku latem obsługiwaliśmy po 350 – 360 tys. podróżnych w ciągu miesiąca, nie można wykluczyć, że w lipcu czy sierpniu bieżącego roku oprzemy się już o pół miliona – informuje rzecznik poznańskiego lotniska.
W tym roku Ławica planuje po raz pierwszy obsłużyć powyżej 3 mln pasażerów zaledwie w ciągu roku.
– Myślę, że wynik taki osiągniemy już jesienią lub wczesną zimą – wyjaśnia Patryn. Mimo sporego obłożenia władze lotniska obiecują sprawną odprawę podróżnych.
– Jesteśmy na to przygotowani, by sprawnie obsługiwać pasażerów w szczytowych letnich miesiącach – dodaje Patryk Patryn.
fot. Łukasz Gdak