Poznańscy prokuratorzy zajmą się sprawą niedokończonej budowy siedziby Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Konstrukcja od czterech lat stoi zamknięta. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli odpowiedzialni za budowlane zaniedbania są pracownicy sądu.
PROKURATURA ZBADA SPRAWĘ BUDOWY SĄDU
O wszczęciu postępowania w sprawie budowy sądu administracyjnego, poznańska prokuratura postanowiła po tym, jak NIK opublikowaniu raport z wynikami kontroli. Po zakończeniu postępowania do prokuratury trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zdaniem kontrolerów pracownicy sądu kłamali w dokumentacji.
Chodzi tutaj o dokumentację związaną z inwestycją budowy Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów. – wyjaśnia Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy poznańskiej prokuratury.
Prokurator dodaje, że w trakcie postępowania śledczy muszą zapoznać się z całą dokumentacją i dopiero wtedy ocenia, czy doszło do celowego działania ze strony pracowników sądu. Według raportu NIK, mieli oni potwierdzać odbiór prac, które nie zostały zrealizowanie. Ostatecznie prace nad budynkiem utknęły w martwym punkcie.
Wartość inwestycji szacowana była pierwotnie na około 50 mln zł i miała potrwać około trzy lata, maksymalnie do końca 2019 r. Inwestycja ta do dziś nie została zrealizowana, a jej wartość aktualnie została oszacowana na 110 mln. Zł. – czytamy na stronie NIK.
SPRZECIW – NAJWYŻSZO IZBA KONTROLI!
Administracja sądu broni się przed zarzutami i opublikowała w tej sprawie własne stanowisko. Zdaniem instytucji NIK popełnił błędy w swoim raporcie a samo postępowanie nie było właściwie przeprowadzone. Kontrolerzy mieli nie zapoznać się w pełni z dokumentacją budowy.
Sąd Apelacyjny wyraża stanowisko o braku podstaw do formułowania zarzutu o nieprawidłowościach w sprawowanym nadzorze, nierzetelności działań i wyprowadzonym przez NIK wniosku o dokonywaniu wydatków z naruszeniem zasad gospodarności. – napisał Sąd Apelacyjny w Poznaniu w odpowiedzi na wystąpienie NIK.
Budowa siedziby dla sądu ruszyła w 2016 roku. Nowy budynek miał zwiększyć komfort pracowników i zapewnić bezpieczeństwo podczas rozpraw szczególnie niebezpiecznych przestępców.