Radni miasta omal jednogłośnie (jedna osoba przeciwko i jedna wstrzymała się od głosu) przyjęła projekt uchwały, który zakazuje sprzedaży alkoholu między godz. 22 a 6 rano na poznańskim Łazarzu. Z prośbą o to zwróciła się Rada Osiedla Św. Łazarz po rozmowie z mieszkańcami. Podobny projekt złożyła też Rada Osiedla Wilda. Przeciwni są mieszkańcy Jeżyc.
Nie dla nocnego kupna alkoholu
Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta dyskutowano i głosowano nad projektem uchwały w sprawie ustalenia na terenie osiedla św. Łazarz w Poznaniu ograniczenia w godzinach nocnych sprzedaży napojów alkoholowym przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży.
Głównym założeniem jest zakaz sprzedaży alkoholu między godz. 22 a 6 rano. Wnioskowała o to Rada Osiedla Św. Łazarz, korzystając z uchwały z 2018 roku, która weszła w życie i obowiązuje na os. Stare Miasto. Zakaz sprzedaży nie dotyczy lokali gastronomicznych.
– Na Starym Mieście przyniosło to liczne korzyści – powiedziała radna Sara Szynkowska vel Sęk (PiS), przedstawiając projekt uchwały. – Policja bardzo dobrze ocenia ten projekt. Mieszkańcy też, ponieważ jest w ich okolicy ciszej. Zauważali wiele problemów w związku z tym, że w godzinach nocnych sprzedawano i konsumowano alkohol. To ograniczenie dobrze wpłynie na strukturę Łazarza – dodała Szynkowska vel Sęk.
Wcześniej projekt pozytywnie zaopiniowała Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego.
Więcej przeczytasz tutaj: Nocna prohibicja w Poznaniu. Kolejne miejsca, w których nie będzie sprzedawany alkohol
– Temat był dyskutowany od jakiegoś czasu na Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. Dotyczył trzech osiedli z terenu Śródmieścia, czyli Wildy, Jeżyc i Łazarza – wyjaśnił Wojciech Chudy (KO), przewodniczący KBiPP. – Projekt uchwały jest popierany przez całą komisję i przedstawicieli mieszkańców Łazarza. Podobny projekt złoży też Rada Osiedla Wilda. Natomiast Rada Osiedla Jeżyce zrobiła sondę wśród swoich mieszkańców. Stwierdzono, że nie jest to konieczne. Przyjęliśmy zasadę, że nie będziemy ustanawiać uchwały w kontrze do decyzji lokalnych mieszkańców.
Zakaz nie obejmuje lokali gastronomicznych
Głos zabrał też zastępca prezydenta Poznania, Mariusz Wiśniewski, który stwierdził, że prezydent miasta też jest za projektem uchwały. Przypomniał też, że gdy podobny zakaz uchwalano w odniesieniu do Starego Miasta, to wówczas magistrat zapowiedział, że nie będzie wprowadzać automatyzmu i będzie oczekiwał na decyzję i inicjatywę mieszkańców pozostałych osiedli. – Z doświadczenia Starego Miasta można powiedzieć, że po zakazie sprzedaży alkoholu, bezpieczeństwo się ewidentnie poprawiło. Zmniejszyły się skargi mieszkańców, a także zaśmiecenie ulic. Sądzę, że jest to promocja pozytywnych zachowań i nie uderza w branżę gastronomiczną – dodał Wiśniewski.
Dorota Bonk-Hammermeister (Wspólny Poznań) potwierdziła, że Rada Osiedla Wilda również podjęła już uchwałę w tym zakresie. Dodała też, że nie jest to „prohibicja alkoholu”, ponieważ dalej w lokalach gastronomicznych będzie można kupić alkohol, a zakup obejmuje sklepy i sprzedaż na wynos.
Radny Tomasz Stachowiak (KO) stwierdził, że podjęcie uchwały może spowodować wytworzenie się tzw. podziemia, w którym sprzedawany będzie nielegalnie alkohol po godz. 22. Odpowiedział mu radny Andrzej Rataj (KO). Przekonywał, że alkohol nie jest produktem pierwszej potrzeby. A także, że to właśnie przed wprowadzeniem zakazu na Starym Mieście, alkohol był pity w różnych zaułkach i bramach.
W głosowaniu udział wzięło 33 radnych: w tym 31 głosów za, 1 głos przeciw i 1 osoba wstrzymała się od głosu.
Czytaj też: Radni zgodni: będzie nowy park w Poznaniu. W stylu ogrodów św. Franciszka
1
