Kilkadziesiąt minut trzeba było czekać, aby wejść na Kopiec Wolności na poznańskiej Malcie. Ta atrakcja turystyczna otwierana jest tylko kilka dni w roku.
Aby 3 maja wejść na Kopiec Wolności, trzeba było czekać w długiej kolejce. Ze względu na zbyt małą stabilność podłoża, na szczyt atrakcji turystycznej Poznania, może wejść naraz tylko określona liczba osób. Z tego też powodu, kopiec dla zwiedzających otwierany jest tylko w ważne święta.
Budowa pierwszego Kopca Wolności rozpoczęła się 3 maja 1919 roku, czyli kilka miesięcy po odzyskaniu niepodległości i zakończeniu powstania wielkopolskiego. Budowę sfinansowano z cegiełek, a prace budowlane wykonywali mieszkańcy Poznania, przychodząc popołudniami i usypując kopiec. Został ukończony w trzy lata, ale w trakcie II wojny światowej zniszczyli go Niemcy, wykorzystując do tego Żydów i jeńców wojennych.


Po wojnie kopiec zaczęto odbudowywać w latach 80. przy okazji przygotowywania jeziora Maltańskiego do mających się odbyć w 1990 roku Mistrzostw Świata w Kajakarstwie. Władze PRL oficjalnie nie wyraziły zgody na odbudowę kopca. Koszty wywiezienia ziemi z pogłębiania jeziora byłyby zbyt duże, więc oficjalnym powodem usypania wzgórza było zagospodarowanie na Malcie kompleksu sportowo-rekreacyjnego.