Lech Poznań zmierzy się ze szwedzkim zespołem w kolejnej fazie rozgrywek Ligi Konferencji. Choć nie jest to faworyt do wygrania turnieju, Kolejorzowi może przysporzyć sporo problemów.
RYWALE LECHA
Kolejorz strzelił jedyną bramkę w dwumeczu z Bodo/Glimt i awansował do 1/8 finału Ligi Konferencji. W kolejnej fazie rozgrywek jego rywalami mogli zostać Villarreal, West Ham, OGC Nice, AZ Alkmaar, Istanbul Basaksehir, Sivasspor i Slovan Bratysławę. Kibice najbardziej liczyli na starcie z jedną z trzech ostatnich drużyn, z którymi teoretycznie będzie mieć największe szanse.
DOŚWIADCZENIE W EUROPIE
Jak się okazało, w 1/8 finału Ligi Konferencji Kolejorz podejmie szwedzkie Djurgarden. To aż 12-krotny mistrz Szwecji i 5-krotny triumfator Pucharu Szwecji. Co ciekawe, pierwsze spotkanie w europejskiej piłce Szwedzi zagrali z Gwardią Warszawa. Wygrali wtedy 4:1. W poprzednim sezonie zespół zajął drugie miejsce w lidze, tracąc do lidera 7 oczek. W sezonie 2020/2021 drużyna doszła do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy, przerywając z rumuńskim CFR Cluj. W poprzednich rozgrywkach nie zakwalifikowali się do europejskiej piłki.
NIE BĘDZIE ŁATWO
W aktualnym sezonie radzą sobie jednak naprawdę świetnie. W grupie F Ligi Konferencji mierzyli się z irlandzkim Shamrock Rovers, norweskim Molde oraz belgijskim, doświadczonym w pucharach Gent. Ze wszystkich 6 meczów wygrali 5, a jeden zremisowali 0:0. Dotychczas stracili 6 bramek, a strzelili 12.
Co ciekawe, mimo bardzo dobrych wyników, zespół nie jest wysoko wyceniany przez portal transfermarkt, bo jedynie na 18,6 miliona euro. Tymczasem poznański Lech ma wartość ponad 30 milionów euro. Największą gwiazdą zespołu jest Joel Asoro, Szwed z nigeryjskimi korzeniami. 23-latek w 12 meczach Ligi Konferencji strzelił 7 bramek i zaliczył 3 asysty.
Pierwsze spotkanie drużyny rozegrają 9 marca przy Bułgarskiej. Rewanż jest tydzień później.
A tak na losowanie zareagowali piłkarze Kolejorza: