Ponad 300 kolorowych wełnianych kwadratów, zaangażowanie poznaniaków i prawie 3 tygodnie pracy. Na Placu Kolegiackim pojawiła się choinka z włóczki. Stanęła zaraz przy koziołkach, które na czas świątecznych atrakcji ubrały czerwone kamizelki.
NIBY DRZEWKO, A JEDNAK NIE
3 grudnia na Placu Kolegiackim rozbłysła 13-metrowa miejska choinka. Teraz jednak zobaczyć możemy tam jeszcze jedno drzewko. Tym razem nie zielone, a całe kolorowe, wykonane z włóczki. Sztrykowaną (bo tak po poznańsku mówi się na robienie na drutach) choinkę stworzyły mieszkanki Garbar. Stanęła przy koziołkach, które na czas świątecznych atrakcji ubrały czerwone kamizelki.
ZAANGAŻOWANIE MIESZKAŃCÓW
Składa się ona z ponad 300 wełnianych kwadratów o wymiarach 20 na 20 centymetrów. W jej tworzenie zaangażowanych było kilkudziesięciu poznaniaków, a zajęło to blisko 3 tygodnie. Z pomysłem uszycia takiego “drzewka” wyszło Poznańskie Muzeum Pyry i Fundacja Kreaktywator wraz z Centrum Inicjatyw Lokalnych STARtownia STARomniejska. Projekt został dofinansowany z budżetu miasta.
ŚWIĄTECZNY JARMARK
Sztrykowana choinka potęguje świąteczny klimat Poznańskiego Betlejem. W tym roku odbywa się ono aż w czterech miejscach, czyli na placu PeWuKi, Rynku Łazarskim, Placu Wolności i właśnie Placu Kolegiackim. Poruszać się między nimi pomaga świąteczny tramwaj linii 24, cały owinięty lampkami. Jarmark potrwa aż do 23 grudnia.