Minister Edukacji zarzucił polskim samorządowcom rozkradania ministerialnych środków na utrzymanie szkół. To odpowiedź ministra rządu PiS na problemy, które samorządy zgłaszają w związku z ogromnymi cenami energii. Zamiast zaangażowaniem w pracę nad rozwiązaniami, minister zaoferował jedynie obelgi.
CZARNEK OSKARŻA
Samorządowcy oczekiwali merytorycznej dyskusji o pokryciu kosztów ogrzewania w czasie szybujących cen. W zamian zostali zaatakowani przez kontrowersyjnego ministra Przemysława Czarnka.
Panie Schetyna, wszyscy wiedzą, że jeśli koledzy z Platformy nie rozkradną tych miliardów, które przekazujemy, to szkoły bez problemu ogrzeją. A wtedy komisarzy nie będzie… – napisał Czarnek
KOMISARZ NA PROBLEMY Z OGRZEWANIEM
Czarnek wcześniej już groził samorządom, że jeśli nie poradzą sobie z ogrzaniem szkół i przeniosą zajęcia online, minister będzie wnioskować o wprowadzenie komisarzy do gmin, które się na to zdecydują.
Jeżeli samorządy będą CELOWO obniżać temperaturę w szkołach, by przejść na tryb zdalny, a są takie sygnały z samorządów prowadzonych przez PO, to będziemy występować o zarząd komisaryczny – mówił Czarnek
Słowa ministra zbulwersowały część samorządowców w kraju. Krytycznie o pomyśle wypowiadali się szczególnie włodarze, którzy wywodzą się z partii opozycyjnych. Jacek Jaśkowiak, który jest członkiem PO, przyrównał zapowiedź ministra do grożenia rodzicom odbieraniem ich dzieci, jeśli w domach będzie za zimno. Zdaniem prezydenta Poznania, to skandaliczny pomysł.
Za chwilę zacznie straszyć rodziców, że jak nie zapewnią dzieciom odpowiedniej temperatury w mieszkaniach to będzie ich pozbawiał praw rodzicielskich. To jest skandal. – komentował prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak w wypowiedzi dla Polsatu.
Pomimo kryzysu energetycznego i podwyżek cen energii, władze Poznania deklarują, że ogrzewanie szkół, szpitali i innych budynków użyteczności społecznej będzie dla miasta priorytetem. Równocześnie samorządy zaznaczają, że to działania rządu, którego członkiem jest minister Czarnek, mają największy ze wszystkich wpływ na koszty energii.