Rozbił auto i … „wysypały” się narkotyki

Wyglądało to na zwykłą stłuczkę drogową a skończyło się zatrzymaniem za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Policjanci z poznańskiej drogówki zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy podejrzani są o posiadania i udzielania środków odurzających. Zatrzymanym grozi do 3 lat więzienia.

Do drogowej stłuczki doszło na ulicy Działyńskich w Poznaniu. Niegroźnie zderzyły się dwa auta Mazda i Honda. Na szczęście żadnemu z kierowców nic się nie stało. Policjanci z drogówki, którzy przyjechali na miejsce, zakwalifikowali to zdarzenie jako kolizja drogowa a sprawcę ukarali mandatem karnym.

W trakcie czynności w bliskiej odległości od miejsca zdarzenia policjanci zauważyli zaparkowaną toyotę, a przy niej stojącego mężczyznę, który na widok policjantów zaczął się nerwowo zachowywać.

Ponadto funkcjonariusze ustalili, że ten sam mężczyzna przyjechał chwilę po zdarzeniu i zabrał podejrzenie wyglądająca paczkę od jednego z uczestników kolizji – informuje Marta Mróz z poznańskiej policji.

Stróże prawa postanowili skontrolować auto i jego kierowcę. Okazało się, że w bagażniku auta znajduje się torba, a w niej woreczki strunowe z zawartością marihuany oraz zwitki folii aluminiowej z substancjami odurzającymi. Po przeszukaniu obydwu pojazdów policjanci zabezpieczyli łącznie 64 woreczki strunowe o łącznej wadze 81 gramów substancji.

Mężczyźni zostali zatrzymani. Po zebraniu materiałów dowodowych usłyszeli zarzuty posiadania i udzielania środków odurzających za co grozi im do 3 lat więzienia. Okazało się także, że 20-latek, który był sprawcą kolizji kierował autem będąc po wpływem środka odurzającego. Za to również odpowie przed sądem.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl