Sprawę wraków, które zalegają na ulicy Magazynowej poruszyli mieszkańcy miasta. Sprawdziliśmy jak wygląda przestrzeń położona blisko ścisłego centrum. Wraki i sterty śmieci straszą.
Ulica Magazynowa znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego Poznań Główny, widać ją także z okien nowo wybudowanych biurowców Nowego Rynku. To niecodzienne połączenie, bo wraki samochodów, które niszczeją nieopodal przywodzą na myśl bardziej scenerię z post apokaliptycznego filmu, niż centrum jednego z największych miast w Polsce.
W Poznaniu, usuwaniem takich wraków zajmuje się Straż Miejska. W pierwszej kolejności ustalany jest właściciel pojazdu, jeśli nie da się go znaleźć, na wniosek zarządcy drogi, pojazd może być odholowany na specjalny parking. Jak się okazuje takie sprawy potrafią ciągnąć się bardzo długo. W praktyce właściciele pojazdów, nawet po odnalezieniu nie usuwają ich.
Na tym terenie pojawiają się samochody nieużywane. Niektóre pozostawione przez obcokrajowców, którzy kupili tani pojazd i pozostawiają go z chwilą wyjazdu do swojego państwa, ale nie tylko – informuje rzecznik Straży Miejskiej Przemysław Piwecki