Dwie wolontariuszki pokazały nie tylko wielkie serce ale również społeczną odpowiedzialność i dojrzałość. Prawdopodobnie nikt inny nie zdążyłby zareagować na czas.
Julia i Gabriela zostały wolontariuszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kiedy zbierały pieniądze do puszek na ulicach Chrustowa, zauważyły przez okno, że w jednym z budynków leży mężczyzna. Niezwłocznie skontaktowały się z rodzicami, którzy powiadomili służby.
Strażacy i ratownicy wspólnie udzielili pomocy 67-letniemu mężczyźnie, który trafił do szpitala w Poznaniu. Wolontariuszki pokazały, że udzielanie pomocy jest proste. Nawet jeśli sami nie wiemy, co zrobić w danej sytuacji, należy poprosić o pomoc kogoś innego. W tym przypadku byli to rodzice dziewczynek, którzy nie zignorowali powiadomienia.
Wojewoda Wielkopolski Michał Zieliński oraz szef wielkopolskich policjantów nadinsp. Piotr Mąka postanowili osobiście podziękować młodym bohaterkom za ich postawę. We wspólnym spotkaniu oprócz wolontariuszek udział wzięli też ich rodzice, którzy wychowali odważne dziewczyny.