Od piętnastu lat dziennikarze rozpisują się o planach przebudowy dawnej zajezdni na Jeżycach. Tym razem prace naprawdę mają ruszyć. We wtorek inwestor wpuścił nas do środka zabytkowego gmachu.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planami, już w połowie przyszłego roku w zabytkowej zajezdni wreszcie zaczną się prace remontowe. Budynek nie jest w najlepszym stanie, ale da się go jeszcze uratować. Cały planowany kompleks mieszkaniowy między ul. Gajową, Zwierzyniecką a Sienkiewicza powinien być gotowy w 2029 r. Wtedy też otwarta ma zostać zabytkowa zajezdnia, która pomieści restauracja, kafejki i sklepiki. Najważniejsze, że w zabytkowym budynku znaleźć się ma również miejsce na kulturę.
– Planujemy rozpocząć budowę od budynku B, czyli od strony ulicy Zwierzynieckiej. Równolegle prowadzimy prace porządkowo-przygotowawcze w całym budynku hali, willi (red. przy wjeździe od. ul. Gajowej), terenie pod plac budowy budynku A. Ten powstanie od ul. Sienkiewicza – wyjaśnia Magdalena Pawlęga, Project Manager w Eiffage Immobilier Polska. Firma w tym odkupiła teren od holenderskiej Rako Real Estate i jest gotowa rozpoczynać prace już wraz z początkiem 2026 r. Cała dokumentacja jest gotowa, w tym wszelkie ustalenia z konserwator zabytków.
– Jak widać konstrukcja, jeżeli chodzi o dawną halę zajezdni będzie zachowana tak jak chciała pani konserwator – tłumaczy Pawlęga i wskazuje na makietę dawnej zajezdni wraz z nadbudową wykonaną na części hali.

– W planie jest nadbudowa. Były planowane tu powierzchnie biurowe. Natomiast to jeszcze jest dyskusyjne, czy ta nadbudowa w takim kształcie powstanie – zaznacza Pawlęga. Zgodnie z koncepcją przed sama halą pozostać mają także zabytkowe tory.


















Czytaj także: Jest nowy rozkład jazdy Kolei Wielkopolskich. Pojadą poza województwo





