Lech Poznań znów ukarany przez UEFA. To już trzecia grzywna w tym sezonie

UEFA nałożyła na Lecha Poznań kolejną karę finansową. Tym razem klub musi zapłacić 12 tysięcy euro za blokowanie przejść ewakuacyjnych podczas meczu z Rapidem Wiedeń. W sumie, w trwającym sezonie europejskich pucharów, grzywny nałożone na Kolejorza sięgają już ponad 62 tysięcy euro.

Lech Poznań ponownie znalazł się na celowniku UEFA. Europejska centrala ukarała klub za wydarzenia z domowego meczu z Rapidem Wiedeń, rozegranego 2 października w ramach fazy grupowej Ligi Konferencji. Z powodu blokowania przez kibiców przejść ewakuacyjnych Kolejorz zapłaci 12 tysięcy euro.

To już trzecia kara dla Lecha w ostatnich tygodniach. Wcześniej, po sierpniowym spotkaniu z Crveną zvezdą Belgrad, klub został obciążony łącznie 48 tys. euro za użycie pirotechniki, blokowanie przejść oraz wywieszenie transparentu o treści uznanej przez UEFA za nieodpowiednią. Wówczas dodatkowo zagrożono zamknięciem II trybuny na mecz europejski – kara pozostaje w zawieszeniu na dwa lata.

Na tym jednak lista problemów się nie skończyła. Za wrześniowe opóźnienie rozpoczęcia rewanżu z Crveną zvezdą ostrzeżenie otrzymał zarówno klub, jak i trener Niels Frederiksen. W październiku UEFA dołożyła kolejną grzywnę – 2250 euro – za rzucanie przedmiotów na boisko podczas meczu z Lincolnem Red Imps. W tym samym spotkaniu czerwoną kartką ukarano kierownika drużyny Mariusza Skrzypczaka, co również zostało odnotowane przez europejską federację.

Po najnowszej decyzji UEFA całkowita wysokość kar nałożonych na Lecha Poznań w sezonie 2025/2026 wynosi już 62 250 euro, czyli około 265 tysięcy złotych. Klub wciąż czeka na kolejne mecze europejskie, a to oznacza, że każda niedozwolona aktywność kibiców może ponownie skutkować sankcjami.

Czytaj także: Masowo kradli auta. Udało się dopaść grupę przestępców. Niestety nie wszystkich

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl