Do pożaru doszło w sobotę późnym południem. Początkowo policja podejrzewała, że pożar mieszkania mógł być jedynie próbą zatuszowania zabójstwa. Po zagaszeniu ognia w mieszkaniu znaleziono ciało 14-letniego chłopca.
Do pożaru doszło na os. Batorego. Gasiły go cztery zastępy straży pożarnej. Gdy ogień udało się zdławić strażacy zauważyli ciało w mieszkaniu chłopca. Na miejscu pojawiła się pracuje policja. Istniało podejrzenie, że ktoś wzniecił ogień aby zatuszować zabójstwo. Śledczy pracowali na miejscu pożaru kilkanaście godzin, zbierano dowody i zabezpieczano ślady. Jak udało nam się dowiedzieć, motyw zabójstwa został wstępnie wykluczony. Drzwi od mieszkania gdzie doszło do pożaru były zamknięte od środka. Na ciele chłopca nie stwierdzono obrażeń które mogły wskazywać na to, że ktoś wcześniej zrobił mu krzywdę. Policja nie wyklucza, że pożar mógł spowodować nastolatek. Sekcja zwłok wykaże co było przyczyną śmierci 14- latka.