Kolejorz ma nowego skrzydłowego. Czteroletni kontrakt z klubem z ulicy Bułgarskiej podpisał Adriel Ba Loua. Iworyjczyk przechodzi do Lecha Poznań na zasadzie transferu definitywnego z czeskiej Viktorii Pilzno, do której wraca jeszcze, żeby rozegrać dwumecz w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy.
25-latek pochodzi z Abidżanu, już jako nastolatek trafił do Europy, do francuskiego Lille. Stamtąd przeniósł się do duńskiego Vejle Boldklub, w którym rozegrał 52 mecze na zapleczu duńskiej Superligaen. Strzelił sześć goli i dorzucił osiem asyst. Latem 2019 roku został kupiony przez czeski klub MFK Karvina. W 57 starciach w ekipie grającej w najwyższej klasie rozgrywkowej u naszych południowych sąsiadów, zdobył cztery bramki, miał też aż osiemnaście podań otwierającym kolegom drogę do bramki. To utorowało mu drogę do Viktorii Pilzno przed sezonem 2021/2022. Przez rok w tej ekipie we wszystkich rozgrywkach w 46 grach zaliczył dziewięć trafień oraz sześć asyst.
– Pozyskujemy kreatywnego piłkarza, który pozwoli nam na większy wachlarz możliwości w ofensywie. Teraz naszym zadaniem jest jak najszybciej wkomponować go do drużyny – mówi trener Kolejorza, Maciej Skorża.
Szukałem możliwości zrobienia kroku naprzód w mojej piłkarskiej karierze i w Lechu na pewno jestem w stanie taki zrobić. Słyszałem bardzo wiele o tym klubie, o jego kibicach oraz fantastycznym stadionie i już nie mogę się doczekać, żeby poczuć tę wspaniałą atmosferę na murawie. Wierzę, że w tym roku czeka nas wszystkich wiele dobrych rzeczy – mówi Ba Loua
Przy Bułgarskiej będzie występował z numerem 50 na koszulce. W poniedziałek wieczorem – po podpisaniu umowy – wrócił do Czech. Ma pomóc Viktorii Pilzno w awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Do stolicy Wielkopolski przyjedzie w piątek, 27 sierpnia.