Lech Poznań pokonał u siebie Lechię Gdańsk 3:2. Zrewanżował się tym samym ze przegrany kilka dni temu półfinał Pucharu Polski. Co ważne zrobił bardzo duży krok ku europejskim pucharom.
Kolejorz w 5 minucie objął prowadzenie po uderzeniu z rzutu wolnego Dani Ramireza. Drugą bramkę – po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jakuba Modera – zdobył Robert Gumny.
Goście odpowiedzieli też po stałym fragmencie gry. „Na raty” dośrodkowywał Pietrzak, piłka trafiła ostatecznie do Haydarego, a ten zrobił swoje.
Odpowiedź Lecha była jednak natychmiastowa. Indywidualną akcją popisał się Kamil Jóźwiak i mocnym uderzeniem tuż przy lewym słupku podwyższył wynik na 3:1.
Lechia pod koniec spotkania po uderzeniu Ze Gomesa zmniejszyła straty, ale do końca meczu wynik się nie zmienił i mecz zakończył się wynikiem 3:2. dla Kolejorza.
To był dla nas bardzo ważny i trudny mecz. Były momenty bardzo dobre, a kilka akcji było naprawdę rozegrane w tempie, na dużej szybkości. Strzeliliśmy piękne gole. Niestety były też słabsze momenty gry, jednak w tym spotkaniu najważniejsze dla mnie było to, że zespół pokazał charakter, zdobył trzy punkty. Znając wcześniejsze wyniki Piasta i Śląska wiedzieliśmy, że zwycięstwo to dla nas obowiązek. Może to spotkanie nie było aż tak dobre, jak to pucharowe, ale tam niestety nie awansowaliśmy dalej. Dzisiaj zdobyliśmy trzy punkty i to jest dla nas najważniejsze. Teraz musimy się szybko zregenerować, bo przed nami dwa trudne mecze – powiedział po meczu Dariusz Żuraw, trener Lecha Poznań.