Warta Poznań pokonała Sandecję Nowy Sącz 2:0 i wróciła na pozycję wicelidera I ligi.
Po dwóch porażkach z rzędu kibice Warty Poznań znów mają powody do zadowolenia. Po bramkach zdobytych w drugiej połowie meczu przez Roberta Janickiego i Krzysztofa Danielewicza Warta Poznań wygrała 2:0 z Sandecją Nowy Sącz. „Zieloni” znów są na pozycji dającej jej awans do Ekstraklasy.
Kolejny mecz Warciarzy w najbliższą sobotę. Zieloni zagrają na wyjeździe z szóstą w tabeli Miedzią Legnica.
Cieszę się z jednej rzeczy. Abstrahując od wyniku, bo zwycięstwo zawsze raduje, to wróciła Warta, która taką formą dawała wszystkim radość w wielu poprzednich spotkaniach. Była dobra gra, agresja po stracie piłki. Odcięliśmy grubą kreską to, co działo się ostatnio. Były rzeczy, które musieliśmy szybko wyeliminować. W pierwszej połowie pojawiała się jeszcze nerwowość, ale z każdą minutą wracała pewność, spokój, luz i radość z grania.
Zarówno pierwsza, jak i druga bramka padły po dobrych akcjach. Sugestie, które przekazujemy zawodnikom, sprawy, o których rozmawiamy na analizach, są realizowane. Mamy gola po strzale z większej odległości, a na to liczyłem. Gratuluję drużynie, ale wciąż mamy przed sobą dużo do zrobienia i krok po kroku musimy iść dalej — powiedział po meczu Piotr Tworek, trener Warty Poznań.