Mimo deszczowej pogody stanęli na starcie. W niedzielę, 13 października, wystartował 23 Poznań Maraton.
Aby uczestniczyć w poznańskim biegu przyjechali nawet z gór. Ludzie z całej Polski stanęli na starcie 23. Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza. Niedzielne miejsce zbiórki biegaczy tradycyjnie jest na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.
– Nastawienie przed dzisiejszym startem mamy bardzo dobre. Zobaczymy jak będzie na trasie bo cały czas ma padać – mówi pan Krzysztof. – Jest to nasz pierwszy maraton, więc jesteśmy cali w endorfinach. Wcześniej w Poznaniu biegaliśmy półmaratony – dodaje.
Maratończycy przed startem jedli batony proteinowe i inne przekąski. Truchtali i rozciągali się w ramach rozgrzewki. Nie zabrakło również wspólnych ćwiczeń w rytmie muzyki.
Rozgrzewka przed wielkim biegiem / fot. Łukasz Gdak
– Wczoraj była piękna pogoda, a dzisiaj niestety trochę się popsuła. Dla nas jest to pozytywne. Im niższa temperatura tym lepiej. Przy takim dystansie może to być nasz sprzymierzeniec. Jesteśmy z Kłodzka, biegamy po górach, więc często towarzyszy nam deszcz. W Poznaniu biegniemy pierwszy raz – mówi pani Elwira.
Jak podkreśla rzecznik prasowy POSiR, Filip Borowiak, zwykle na starcie pojawia się około 90 procent osób, które zadeklarowały uczestnictwo w maratonie.
fot. Łukasz Gdak