Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze rozpoczęła śledztwo w sprawie przerwania wałów przeciwpowodziowych w Cieplicach. Do przestępstwa miało dojść 15 września. Sprawa ma być związaną z ośrodkiem wypoczynkowym wielkopolskiego miliardera.
Chodzi o ośrodek Holiday Park & Resort Uzdrowisko Cieplice Zdrój w Jeleniej Górze, który ucierpiał podczas powodzi. Należy on do wielkopolskiego miliardera, prezesa między innymi znanej firmy pożyczkowej.
Gdy hotelowy kompleks stanął w wodzie, w sieci zaczęły pojawiać się informacje, że ktoś rozkopał wał przeciwpowodziowy w taki sposób, by nie zalało resortu. Jak podaje portal money.pl, powołując się na nieoficjalne informacje uzyskane w magistracie, ktoś rozkopał groblę znajdująca się przy starym pocysterskim stawie.
Pracownik resortu w Cieplicach, poproszony przez dziennikarzy money.pl o komentarz powiedział, że resort „nie udziela informacji”. We wtorek głos zabrała jednak tamtejsza prokuratura.
– W sprawie przerwania w dniu 15 września 2024 roku w Jeleniej Górze-Cieplicach wałów przeciwpowodziowych poprzez wykopanie, przy użyciu koparki, przepustu w wale przeciwpowodziowym, co sprowadziło bezpośrednie niebezpieczeństwo zalania ulicy Sobieszowskiej i znajdujących się w pobliżu zabudowań – poinformowała prokuratura rejonowa w Jeleniej Górze.
Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, pod nadzorem prokuratora, wykonali oględziny miejsca, w którym miało dojść do przerwania wału. Trwa także ustalanie świadków tego zdarzenia.