Angelika Szymańska to czołowa polska judoczka. Oficjalnie dołączyła do Akademii Judo Poznań. Wraz z nią, do stolicy Wielkopolski przeniosła się jej trenerka, Aneta Szczepańska. Przeprowadzka ma pomóc zawodniczce w jeszcze lepszym przygotowaniu się do przyszłych wyzwań, w tym Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles.
Angelika Szymańska to srebrna medalistka z Abu Zabi w 2024 roku. Na transfer do poznańskiej Akademii Judo zdecydowała się z powodu otrzymania propozycji lepszych warunków treningowych. Warunki, które miała w Włocławku, były dla niej bardzo trudne.
– Tam mieliśmy do dyspozycji jedynie około 40-metrową salę i brak sparingpartnerów. Z tego względu zdecydowałyśmy się na zmianę. W Poznaniu mam znacznie szersze możliwości treningowe, warunki są na bardzo wysokim poziomie, myślę, że na najwyższym w Polsce. Dlatego ta decyzja była dla mnie bardzo łatwa – powiedziała zawodniczka.
Wraz z Angeliką do Poznania przeprowadza się jej trenerka – Aneta Szczepańska.
– Znamy się z prezesem Akademii Judo, Radkiem Miśkiewiczem już od dawna i wiem, że w Poznaniu jest zespół z ogromnym potencjałem. Głównie będę współpracować z najstarszą grupą, która startuje w zawodach ogólnopolskich, Pucharach Europy, Pucharach Świata, a także w turniejach kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich – powiedziała trenerka, która będzie współpracować z głównym trenerem akademii, Giorgio Vismarą.
– Współpracowaliśmy już na zgrupowaniach kadry narodowej. Nasze metody treningowe są bardzo zbliżone, mamy podobną myśl szkoleniową, więc jestem przekonana, że współpraca będzie owocna – dodała Szczepańska.
Plany na przyszłość
– Ostatnio odpoczywałam po Igrzyskach Olimpijskich, ale od października wracam do treningów. Chcemy to robić stopniowo, żeby uniknąć kontuzji, więc będziemy powoli wracać do formy, by w przyszłym sezonie być na topowym poziomie – zapowiedziała Szymańska. Jej głównym celem na przyszły rok jest zdobycie medalu na Mistrzostwach Świata, a w dalszej perspektywie – medal na Igrzyskach w Los Angeles.
Zawodniczka rozpoczęła też studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Jak sama przyznała, choć jeszcze nie zadomowiła się w pełni w Poznaniu, to krok po kroku poznaje miasto i środowisko, a warunki, jakie oferuje klub, dają jej pewność co do słuszności podjętej decyzji.
Radosław Miśkiewicz, prezes Akademii Judo podkreślił, że decyzja o przenosinach Angeliki i Anety była starannie przemyślana.
– Pierwsze rozmowy rozpoczęliśmy jeszcze przed Igrzyskami, ale stwierdziliśmy, że nie ma co się spieszyć. Chcieliśmy, żeby to była przemyślana decyzja, zarówno z ich strony, jak i naszej – powiedział Miśkiewicz.
Współpraca między zarządem a trenerami jest również płynna.
– Nie muszę specjalnie ingerować w ich pracę, bo Giorgio i Aneta to profesjonaliści. Moja rola to zapewnienie im warunków do realizacji ich planów – dodał Miśkiewicz.
Kolejne wyzwania przed Angeliką
Szymańska ma za sobą start na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Przygotowania do kolejnych zawodów rozpoczną się już w przyszłym sezonie, a głównym celem są Igrzyska w Los Angeles.
– Oczywiście liczymy, że współpraca będzie długofalowa, ale na ten moment skupiamy się na najbliższych czterech latach, aby jak najlepiej przygotować się do igrzysk – powiedział Miśkiewicz.
Czytaj też: Mistrzostwa Polski w łucznictwie. Sukces poznańskich łuczników