W końcowy etap wkroczyły prace remontowe kamienicy u zbiegu ul. Szkolnej i Podgórnej. Niedawno dach zwieńczyła wieżyczka z hełmem. Docelowo Kamienicę Wiedeńską odwiedzać będziemy, gdy zgłodniejemy. Powstaje tu nietypowy „food court”.
– Wykonawca zamontował na szczycie budynku niemal tonową kopułę. Ten imponujący element architektoniczny ma nawiązywać do dawnych zabudowań na ulicy Podgórnej i Szkolnej, przywracając fyrtlowi jego historyczny charakter. Kopuła, wykonana z największą dbałością o detale, stanowi hołd dla tradycji i dziedzictwa tej wyjątkowej lokalizacji. Jest to ważny krok w kierunku odtworzenia autentycznego wyglądu tego miejsca, które przez lata było ważnym punktem na mapie Poznania – informuje inwestor.
Tak naprawdę remontowane są dwie kamienice, które teraz będą tworzyły wspólna kompozycję. Obie ucierpiały podczas II wojny światowej, a po jej zakończeniu mieściły szpital. W XX wieku nie odzyskały już swego reprezentacyjnego charakteru. To dzieje się dopiero teraz.
fot. Łukasz Gdak
Powoli oczom poznaniaków ukazuje się nowa fasada budynków w tym reprezentacyjnym punkcie miasta. Na parterze a także i piętrze kamienicy przy Podgórnej 11 powstanie strefa gastronomiczna. W Poznaniu „food courty” czyli miejsca, w których można zjeść wybierając jedną z wielu restauracji znamy głównie z centrów handlowych.
„Food court” z tarasem
Ten „food court” w eleganckiej kamienicy składał będzie się z ośmiu restauracji ze wspólną salą konsumpcyjną. Nie będzie tu jednak ciemno, jak w większości food courtów w centrach handlowych. W budynkach przywrócono bowiem istniejące tu niegdyś witryny, które zapewnią naturalne dzienne światło.
W inwestycji tej postanowiono także połączyć stare z nowym. Widać to zwłaszcza od strony podwórza, gdzie parter wychodzi poza dotychczasowy obrys budynku. I tu kryje się najwieksza ciekawostka, która szczególnie w ciepłe dni może przyciągać chcących coś zjeść poznaniaków i turystów.
– Parter od strony podwórza będzie wysunięty poza obrys głównego budynku, posiadał będzie obszerne przeszklenia otwierające usługową część wnętrza budynku na zaprojektowany w podwórzu taras oraz urządzoną zieleń. Połączenie nowej i historycznej architektury stworzy bardzo atrakcyjną przestrzeń wewnątrz kwartału – informuje inwestor.
fot. Łukasz Gdak