Rafał Brzoska, czyli założyciel i prezes firmy InPost pojawił się w środę, 15 maja na konferencji Impact ‘24. Mówił o trwającej wojnie w sferze cyfrowej, a także zagrożeniach, jakie już dotykają współczesny świat.
W swoim wystąpieniu „Świat w epoce niepewności” mówił o tym, że dzisiaj każdy kraj musi mierzyć się z globalnymi wyzwaniami.
– Jesteśmy pokoleniem, które nie doświadczyło wielkoskalowej wojny, a z drugiej strony codziennie mierzymy się z gigantycznymi zmianami: napięciami politycznymi, zmianami klimatu, wojną w Ukrainie. Polacy muszą zdać sobie sprawę, że wojna już trwa, bezpośrednio dotykając nas wszystkich. Mam na myśli cyber wojnę – powiedział Brzoska.
Wspomniał, że Polacy czują się bezpiecznie, nawet gdy czytają, że pod Lwowem spadła rakieta, ale ostatnio ponad miliard złotych zapłaciły firmy za ochronę przed cyberatakami. Wiele firm nie przyznaje się też do skali ataków.
– Większości z nich dokonuje Rosja na inne kraje. Zwłaszcza na USA. Ostatnio 18 mln pacjentów systemu HealthCare utraciło swoje dane w wyniku cyberataków. Po kryjomu innych atakują też Chiny – wyjaśniał Brzoska.
W wielu przypadkach ataki spotykają firmy dostarczające wodę czy energię elektryczną. Jednak Brzoska mówił, że „prawie 60 proc. tych ataków, nie jest atakiem, ale błędem pracowników, którzy ustawiają mało skomplikowane hasła”.
Olbrzymim wyzwaniem zdaniem założyciela InPost będzie sztuczna inteligencja.
– Dzięki niej wszyscy wierzą w szybsze wynajdowanie leków i terapii lekarskich. Jednak, gdzie dostrzegam zagrożenia? Wpływ sztucznej inteligencji, chociażby na odróżnienie maszyny od człowieka. Prawdy od fikcji. Już teraz deepfake staje się coraz bardziej realistyczny – dodał Brzoska.
Za „konia pociągowego XXI wieku” wskazał mikroprocesory.
– Tajwan, wkrótce stanie się areną konfliktu zbrojnego. Amerykanie już widzą zagrożenie z Chin. Inwestują w mikroprocesory. Obecnie odpowiadają za produkcję 2 proc. półprzewodników, ale ambicją amerykańskiej administracji jest zwiększenie produkcji. Gdzie jest w tym wszystkim Polska? – mówił prezes InPost.
Wspomniał, że konieczna jest energetyczna rewolucja, a tania energia to klucz dla utrzymania konkurencyjności. Jak uniknąć pułapki średniego rozwoju?
– Inwestycje kołem zamachowym gospodarki. W obliczu globalnego zagrożenia Polska może być hubem, który przyciągnie inwestycje wycofywane z Azji. Administracja Joe Bidena wiedząc, że gospodarka USA jest przestarzała na poziomie infrastruktury, w zamian za zwolnienia podatkowe, stworzyła 60 tys. projektów infrastrukturalnych. To jest ścieżka, którą każdy rząd w Polsce powinien stawiać na pierwszym miejscu. Bo w ramach tych projektów USA, zapewnią sobie w gospodarce 70 mld dolarów. Natomiast obecnie polski rząd konkuruje z prywatnym biznesem. Dzisiaj czempioni polskiego biznesu konkurują ze spółkami państwa. Tak nie powinien być – stwierdził gość Impact’24.
Dodał, że kto szczędzi na swoją armię, będzie finansował obcą.
– Jesteśmy jako Polska rozbrojeni. To, co powinniśmy zrobić, to produkować uzbrojenie w Polsce i to polski biznes może pomóc ministerstwu. To jest szansa dla Polski, bo nasz przemysł jest gotowy, aby wzmocnić system obronny naszego kraju. Czas na działanie jest teraz – zakończył Brzoska.
Czytaj też: Jesse Eisenberg w Poznaniu: Chciałem odkryć relacje mojej żydowskiej rodziny z Polską