Wiosna? To już zdecydowanie lato. W ten weekend zapanują prawdziwie letnie temperatury, sięgające nawet 27 stopni Celsjusza. Niestety poznaniacy jeszcze nie schłodzą się przy miejskich fontannach.
Tym razem to nie drogowcy będą zaskoczeni, lecz pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej. Mimo, że na dworze robi się już naprawdę gorąco, to na widok tryskających wodą miejskich fontann trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Nie można mieć jednak o to pretensji. Kwiecień do tej pory kojarzony był bardziej z opadami śniegu, niż temperaturami bliskimi upałów.
– W tej chwili trwają zebrania inspektorów, którzy nadzorują przygotowania poznańskich fontann do sezonu. Więcej na temat tego, kiedy zaczną działać będzie wiadomo po weekendzie – dowiedzieliśmy się w poznańskim Zarządzie Zieleni Miejskiej.
Jednak nie wszystkie fontanny w Poznaniu są pod nadzorem Zieleni Miejskiej. Tymi na Świętym Marcinie opiekuje się Zarząd Dróg Miejskich. Kiedy zaczniemy cieszyć nimi oczy?
– Te na Świętym Marcinie są bardzo awaryjne – mówi Tomasz Dworek radny osiedlowy na Starym Mieście.
fot. Łukasz Gdak
– W marcu minął okres gwarancyjny i mam wątpliwości czy zostały doprowadzone do użytkowania – niepokoi się radny.
– W marcu br. firma serwisująca fontannę na Św. Marcinie dokonała niezbędnego przeglądu technicznego. Fontanna jest sprawna. Planujemy ją włączyć na początku maja – uspokaja Agata Kaniewska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.
Na wyremontowanej głównej ulicy Poznania zainstalowano podczas prac także mgławice, które w gorące dni rozsiewają orzeźwiającą wodną mgiełkę.
– Wzorem lat ubiegłych będziemy włączać mgławice, gdy temperatura powietrza osiągnie minimum 25 stopni Celsjusza – wyjaśnia rzeczniczka ZDM.