Dawid Podsiadło, laureat licznych nagród muzycznych, utrzymuje intensywne tempo stadionowej trasy w Poznaniu. Po wyprzedaniu biletów na pięć stadionowych koncertów ogłosił kolejne wydarzenie na Enea Stadionie w Poznaniu.
Dla fanów, którzy nie mieli okazji uczestniczyć w poprzednich koncertach, to wyjątkowa szansa na wzięcie udziału w muzycznym show w ramach stadionowej trasy 360 stopni. Sprzedaż biletów ruszyła 5 grudnia o godz. 15
Niebywałe zainteresowanie koncertami Podsiadło sprawiło, że organizatorzy postanowili przygotować pulę ponad 50 tysięcy biletów. Scena, umieszczona na środku stadionu, przyciągnie jeszcze więcej fanów, niż wynosi pojemność obiektu w trakcie innych wydarzeń.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej decyzji. Dla nas jako zarządcy obiektu nie ma żadnych przeciwwskazań do przygotowania koncertu dzień po dniu. Od lat organizujemy na Enea Stadionie wiele skomplikowanych realizacji, przy których opracowaliśmy już schematy działania w takich sytuacjach. To pokazuje, że Enea Stadion to nie tylko miejsce piłkarskich zmagań, ale także miejsce spotkań biznesowych oraz dużych wydarzeń artystycznych takich jak koncerty i festiwale. W przestrzeniach stadionu w tym również w klubie B17 realizowanych jest kilkanaście wydarzeń każdego miesiąca – mówia Małgorzata Sak dyrektor ds. hospitality spółki Stadion Poznań.
Bilety na Dawida Podsiadło w Poznaniu. W jakiej cenie?
- Płyta od 213 zł.
- Płyta z wcześniejszym wejściem (Early Entrance) – 288 zł.
- VIP od 641 zł.
- VIP 2 od 587,50 zł.
- Trybuny I od 277,5 zł.
- Trybuny II od 224 zł.
- Trybuny III od 202,50 zł.
- Trybuny IV od 170,5 zł.
- Trybuny V od 149 zł.
- Trybuna VI od 117 zł.
Najdrożej kosztuje bilet VIP. Zawiedzeni mogą być fani, którzy myślą, że w ten sposób spotkają się z ulubionym artystą. Bilet VIP oprócz wejścia na koncert uprawnia do dostępu do cateringu oraz strefy barowej z alkoholem i napojami bezalkoholowymi.
Dawid Podsiadło zagra trasę stadionową w Polsce, występując: dwa razy w Gdańsku (1-2 czerwca), Poznaniu (15-16 czerwca) i Chorzowie (22-23 czerwca). Wokalista zapowiedział, że dla uczestników poprzednich koncertów przygotowano nowy materiał muzyczny. Nie wiadomo, jednak, czy taki materiał powstanie też z trasy stadionowej.
Czytaj też: Dominika Kulczyk ratuje Malta Festival. Oficjalnie przejęła do niego prawa