Poznanianka Paulina Frelich wraz ze swoją suczką Mają zajęła 1. miejsce w konkurencji bikejoring (kolarz + pies) i została Mistrzynią Świata.
Blisko 1000 zawodników na stracie
Mistrzostwa Świata Psich Zaprzęgów odbyły się w miejscowości Leipa w Niemczech. Zawodnicy rywalizowali w dyscyplinach indywidualnych, w zespołach składających się z jednego psa i człowieka.
Oprócz zwyczajowo silnych europejskich zespołów, swoje reprezentacje wystawiły bardziej egzotyczne kraje, jak chociażby Liban czy Meksyk. Łącznie do walki o medale stanęło prawie 1000 zawodników.
Organizatorzy przygotowali ciekawą, leśną trasę. Liczne zakręty, korzenie i ciągłe zamiany nawierzchni wymagały dobrego przygotowania technicznego i kondycyjnego od psów i ludzi. Dodatkowym, utrudnieniem była pogoda. Silne opady deszczu regularnie zmieniały charakterystykę trasy z piaszczystej w coraz bardziej błotną, co przy ekstremalnie wysokich prędkości wymagało podejmowania coraz wyższego ryzyka i jazdy na krawędzi przyczepności.
Dwudniowe zawody
Zawodnicy startowali w dwóch etapach a o wyniku decydował łączny czas obydwu przejazdów.
Polską specjalnością jest bikejoring. Nasi zawodnicy to światowa czołówka. Wśród faworytów do walki o medale wymieniani byli utytułowani już: Sylvia Strandberg, Paulina Frelich, Igor Tracz i Cyprian Świderski oraz juniorka Zuzanna Pawowłska.
Sobotnią (28 października) rywalizację rozpoczęli zawodnicy na hulajnogach. Wśród pań świetnie pojechała Zuzanna Pająk z suką Ciri. Po pierwszym dniu zajmowały drugie miejsce. Nie zawiedli też startujący chwilę później zawodnicy bikejoringu. Cyprian Świderski i Ori w elicie mężczyzn, Paulina Frelich z Mają w elicie kobiet, Igor Tracz z Gemmą w kategorii Mastersi i juniorka Zuzanna Pawłowska z Lucy – wszystkie te duety zakończyły sobotnią rywalizację z pierwszymi lokatami.
W nocy z soboty na niedzielę zmienił się nie tylko czas. Oblicze trasy zamienił również obfity opad deszczu, który dołożył jeszcze więcej błota, podnosząc poziom emocji przed niedzielnym finałowym ściganiem.
Pomimo ciężkich warunków na trasie, nasi zawodnicy poradzili sobie bardzo dobrze . Zuzanna Pająk utrzymała drugą lokatę. Ze srebrem rywalizację zakończył Cyrpian Świderski. Paulina Frelich, Igor Tracz oraz Zuzanna Pawłowska nie dali sobie odebrać pierwszych miejsc i na ich szyjach zawisły złote krążki. W elicie kobiet w TOP10 mieliśmy jeszcze dwie zawodniczki: na siódmym miejscu rywalizację zakończyła Wioleta Imiołczyk, na ósmym Sylvia Strandberg.
Światowy czempionat dla Polaków zakończył się dorobkiem pięciu medali. Trzy złote, dwa srebrne. Jest to świetny wynik, szczególnie biorąc pod uwagę jak silna i mocna stawka zawodników przystąpiła do rywalizacji.