Hotić nabawił się urazu w trakcie spotkania rozgrywanego na własnym boisku przeciwko Stali Mielec. Doprowadziło to do opuszczenia przez niego pola gry zaledwie po 16 minutach od rozpoczęcia meczu.
– Przerwa potrwa cztery tygodnie, po październikowej przerwie reprezentacyjnej Dino powinien być gotowy do gry – ocenił Szef klubowego sztabu medycznego, Krzysztof Pawlaczyk
Dino Hotić powraca
Hotić, który odniósł kontuzję mięśniową niemal miesiąc temu, zbliża się do powrotu do pełnych treningów z drużyną.
– Jest mi ciężko, szczególnie w dni meczowe, bo bardzo bym chciał już pomóc drużynie i grać. Ciężko mi się ogląda spotkania z perspektywy trybun. Tym bardziej robię wszystko, żeby wrócić do zdrowia – informuje skrzydłowy Lecha Poznań, Dino Hotić
Lekarze informują, że Dino będzie gotowy już na mecz z ŁKS-em.
– Po swoim ciele widzę, że robię postępy. Pozostaję dobrej myśli, ale zobaczymy, czy na dniach uda mi się wejść w trening na sto procent – podkreśla Bośniak
Dino pragnie jak najszybciej odzyskać pełną sprawność. Szczególnie biorąc pod uwagę, że podczas ostatnich trzech meczów jego drużyny, kluczowe role w ofensywie pełnili inni skrzydłowi.
Konkurencja w zespole jest jednak silna, więc mimo obiecującego startu, będzie musiał ponownie walczyć o swoją pozycję na boisku.