Film pt. „Koniec na dzisiaj” autorstwa studentów i absolwentów kierunku filmoznawstwo na WFPiK UAM zostanie wyświetlony w Hollywood.
Film w zeszłym roku zdobył główną nagrodę w kategorii fabuła na 17. Festiwalu Filmów Jednominutowych, a pod koniec września zostanie wyświetlony w Secret Movie Club w Los Angeles w ramach specjalnego pokazu filmów krótkometrażowych pod szyldem tematycznym „Back to School”.
Za scenariusz i reżyserię filmu odpowiadał Dominik Cywiński, który poza studiowaniem na Wydziale Filologii Polskiej i Klasycznej zajmuje się również opieką techniczną nad Laboratorium Eksperymentalnych Mediów im. Stanisława Lema.
– Przy produkcji jednominutowego filmu trzeba wykazać się większą kreatywnością niż tworząc film długometrażowy, wszystko przez to, że każda etiuda musi posiadać wstęp, rozwinięcie i zakończenie. „Koniec na dzisiaj” był pomysłem po jednej z dłuższych produkcji – mówi Dominik Cywiński.
Film opowiada historię trzech chłopców grających w piłkę. Momentem kulminacyjnym jest wiązanie sznurówek przez jednego z głównych bohaterów. Gdy podnosi głowę, wszyscy z przerażeniem skupiają swoją uwagę na spadającym meteorze.
– Sam pomysł pojawił się podczas rozmowy o tym, co można opowiedzieć w minutę. Zaproponowałem, że można rozpocząć od wiązania sznurówek. Ktoś rzucił „i nagle świat się kończy” – dodaje scenarzysta i reżyser.
Wśród twórców był również Kacper Jasiński, student WFPiK, asystent reżysera, odpowiedzialny za script, vfx i efekty praktyczne,
– Meteor w rzeczywistości zrobiony był z dużej plastikowej miski, która oklejona została dużą ilością papieru, gazet reklamowych. Pomalowałem ją białym klejem, po czym wszystko obsypałem ziemią. Efekt specjalny polegał na tym, że meteorem kręciliśmy na fotelu obrotowym. Oczywiście, w tym momencie ważny był etap postprodukcji, dzięki której widzowie mogą zachwycić się efektem końcowym – mówi Kacper Jasiński.
czytaj także: Agnieszka Holland w Poznaniu na Kongresie Kobiet: „Kultura w Polsce wymaga całkowitej rewolucji”