W emocjonującym finale zawodów ITF World Tennis Tour Argentyńczyk Lorenzo Joaquin Rodriguez pokonał Ukraińca Georgija Krawczenko. Zwycięzca i zdobywca tytułu mistrza Talex Open zgarnął nagrodę w wysokości 25 tys. dolarów (ponad 100 tys. zł). Rywalizacja odbyła się na kortach ziemnych w Poznaniu. To dla niego życiowy sukces, pierwszy singlowy triumf na zawodowych kortach.
Talex Open w Poznaniu
Finał zawodów Talex Open odbył się w niedzielę, 27 sierpnia na kortach ziemnych w Poznaniu. Walka o tytuł mistrza toczyła się pomiędzy dwoma utalentowanymi tenisistami – Georgijem Krawczenko (ATP 675) i Lorenzem Joaquinem Rodriguezem (ATP 733). Początkowo to Ukraińca uważano za faworyta, jednak ostatecznie Argentyńczyk zaskoczył wszystkich i odwrócił losy meczu na swoją korzyść.
Rywalizacja była wyjątkowo wyrównana i pełna napięcia. Rodriguez stanął przed trudnym zadaniem odrobienia straty po przegranym secie, ale wykazał się determinacją i umiejętnościami, odnosząc zwycięstwo w drugim secie. Rozstrzygająca odsłona meczu była zdecydowanie pod dyktando Argentyńczyka, który pewnie wywalczył dwa przełamania i zakończył mecz wynikiem 4:6, 6:4, 6:1.
Zwycięstwo w finale Talex Open oznacza dla 23-letniego Lorenzo Joaquina Rodrigueza ogromny sukces. To jego pierwszy singlowy tytuł na zawodowych kortach, wcześniej zdobywał cztery trofea w deblu. Argentyńczyk pokonał w trakcie turnieju aż pięciu rywali, w tym trzech reprezentujących Ukrainę.
Georgij Krawczenko, mimo że pokazał się w Poznaniu z bardzo dobrej strony, musiał tym razem zadowolić się drugim miejscem. Choć Ukraińcowi udało się triumfować w dwóch poprzednich zawodach ITF World Tennis Tour, w hiszpańskim Nules w 2019 roku oraz tureckiej Antalyi w 2020 roku, to finał Talex Open okazał się nieosiągalny.
W deblu wygrał Polak
Finał debla natomiast odbył się w sobotę i był równie emocjonujący. Holenderska para Alexander Jong/Jesse Timmermans zmierzyła się z polskim duetem Mateuszem Matuszewskim i Janem Zielińskim. Po zaciętym pojedynku, o zwycięstwie przesądził super tie-break. Pierwszy set padł łupem Holendrów wynikiem 6:3. Matuszewski i Zieliński, choć początkowo byli w opałach, potrafili odwrócić losy meczu i zdobyć kolejne dwa sety w tie-breakach – 7:6 oraz super tie-break 10:4, co zapewniło im zwycięstwo i tytuł mistrza debla.
Czytaj też: Derby Poznania na Bułgarskiej. Kluby podpisały umowę w tej sprawie