– Jutro czeka nas trudny mecz, ale zawsze pozostaję optymistą – powiedział John van den Brom na konferencji prasowej przed spotkanie z Piastem Gliwice. Trener Lecha Poznań nie będzie mógł skorzystać z Joao Amarala, Filipa Dagerstala, Aliego Gholizadeha i Niki Kwekweskiriego.
Przed wyjazdem do Gliwic John van den Brom spotkał się z dziennikarzami, by odpowiedzieć na pytania przed pierwszym meczem PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2023/2024. Holender przekazał, że nie będzie mógł skorzystać z usług niektórych zawodników.
– Czeka nas trudny mecz, ale zawsze pozostaję optymistą. Część zawodników jest nadal w okresie przygotowawczym – wskazał van den Brom.
Holenderski szkoleniowiec był dopytywany o kontuzję Filipa Dagerstala. – Nie jest dla nas komfortem sytuacja z jego kontuzją. Mam przebłyski z poprzedniego sezonu, jeśli chodzi o środkowych obrońców – wyznał. – Nie wiem, kiedy Dagerstal wróci. Nie jesteśmy w stanie tego określić. Dzisiaj trenował indywidualnie. Chciałbym, żeby wrócił jak najszybciej – dodał.
Ishak jedzie do Gliwic
Trener Kolejorza zapewnił też, że nie będzie rotacji w bramce. – Będzie bronił najlepszy. Nie będzie zmian ze względu na europejskie puchary – wskazał.
Do Gliwic jedzie kapitan Mikael Ishak. – Umówiliśmy się, że jeśli będzie nam potrzebny, to z niego skorzystamy. Mika jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem. Jestem zadowolony z tego powodu – podkreślił.
Do gry na 90 minut nie jest gotowy Filip Szymczak. – Będziemy używali go na tej pozycji, na której będziemy go najbardziej potrzebowali – zapowiedział van den Brom.
Dopytywany, jak ocenia rywali z Ekstraklasy, powiedział, że nie widział ich formy. – Obejrzałem jedynie mecz Rakowa z Florą – przyznał. – Lech jest zawsze w gronie faworytów do mistrzostwa. Naszym celem jest zdobycie tytułu i tak musi być w Kolejorzu – zakończył.