Jak się okazuje nie tylko z Poznaniem, ale i całą Polską. Spar to marka, która przed laty przejęła wywodzącą się z Poznania sieć „Piotr i Paweł”. Jak się okazuje, również i ona nie podołała trudom prowadzenia biznesu.
O sprawie informuje serwis Bloomberg. Według niego Spar znalazł chętnego na przejęcie „podupadającej polskiej jednostki”. Pozbycie się polskich sklepów ma przynieść spółce ok. 27 mln dolarów zysków rocznie.
– Inwestorzy giełdowi zaczęli świętowanie – podaje portal. Sklepy nie zostaną jednak zamknięte. Skoro jednak od lat przynosiły straty, kto zdecydował się na ich przejęcie?
To narazie pozostaje tajemnicą. Wiadomo już jednak, że Spar wycofa się z naszego kraju już niebawem.
– Nasz cel, wyjście z Polski do końca tego roku finansowego zostanie osiągnięty — informuje prezes Spar Group Angelo Swartz.
W Poznaniu i najbliższych okolicach działa w tej chwili jeszcze piętnaście sklepów tej marki. Niedawno o zamknięciu poznańskiego sklepu poinformowała też sieć Leclerc.
fot. Łukasz Gdak