W sobotę, 30 listopada o godz. 13:00 poznaniacy zgromadzą się przed Konsulatem Generalnym Federacji Rosyjskiej. W ten sposób będą chcieli wyrazić solidarność z narodem ukraińskim.
W lutym 2022 r. przed rosyjskim konsulatem gromadził tłumy protestujących po ataku na Ukrainę. Teraz, gdy zapadła decyzja o jego zamknięciu, mieszkańcy Poznania chcą pokazać, że miejsce to nie jest im obojętne.
– Chcemy wyrazić nasze zdecydowane poparcie dla Ukrainy, a także wyrazić nadzieję, że Ukraina skutecznie obroni swoją niepodległość, a jej obywatele będą mogli żyć w pokoju na całym terytorium swojego kraju – mówi Mateusz Jarczyński z Partii Razem, główny organizator wydarzenia.
Jarczyński podkreśla, że najważniejszym celem spotkania pod konsulatem będzie pokazanie solidarności wobec obywateli Ukrainy, zwłaszcza w dobie medialnych doniesień, które nie są dla nich optymistyczne. Nie bez znaczenia jest też samo miejsce. Partia Razem chce, by nieruchomość została przekazana pod zarząd Prezydenta Miasta Poznania. W tym miejscu mogłoby powstać Centrum Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej.
– Ta instytucja pomogłaby propagować bogactwo kulturowe obu krajów, ale myślimy też szerzej niż tylko w kontekście Polski i Ukrainy. W tym miejscu integrować mogliby się obcokrajowcy przebywający w Poznaniu. To na razie tylko koncepcja, nie mamy jeszcze deklaracji, co zadzieje się z tym budynkiem – mówi Jarczyński.
Start demonstracji przewidziany jest na godz. 13:00 w sobotę 30 listopada pod siedzibą Konsulatu Federacji Rosyjskiej przy ul. Bukowskiej 53A. Organizatorzy zachęcają do przyniesienia flag Polski oraz Ukrainy. Apelują także o pokojowy charakter spotkania.
Czytaj także: To pierwsza w Polsce multimedialna sala koncertowo-bankietowa. Powstała na terenie MTP
