W Poznaniu przed wiaduktem kolejowym nad ulicą Hetmańską powstał kolejny mural. Razem z poprzednim tworzą już opowieść.
Na ścianie przed wiaduktem kolejowym nad ulicą Hetmańską pojawił się mural, który przedstawia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, stylizowanego na Harrego Pottera. Charakterystyczne okulary i blizna na czole nie pozostawiają wątpliwości, do jakiej postaci autor upodobnił Zełenskiego. Dzieło nawiązuje też do muralu, który pojawił się tam kilka dni wcześniej.
fot. Łukasz Gdak / wpoznaniu.pl
W ubiegłym tygodniu na ścianie pojawił się malunek, który przedstawiał prezydenta Rosji, Władimira Putina, jako Lorda Voldemorta z popularnej serii o Harrym Potterze. Złowrogi czarnoksiężnik był wyrachowanym mordercą, pozbawionym jakichkolwiek ludzkich uczuć. Główny antagonista serii usilnie dążył do podporządkowania całego świata swojej woli.
Źródło: kawuart IG
Pierwszy z murali wywołał mieszane reakcje wśród mieszkańców Poznania. Część osób była zachwycona, inni zwracali uwagę na to, że przedstawianie samego Putina może być odebrane jako hołdowanie mu. Teraz, kiedy powstał drugi mural nie ma już wątpliwości, co do intencji grafików, czy wydźwięku dzieł. W pojedynku pomiędzy brutalnym czarnoksiężnikiem, a nastoletnim czarodziejem dobro, chociaż w gorszej sytuacji, ostatecznie wygrywa.
