Kolejny raz okazało się, że monitoring miejski się przydaje. 9 listopada nad ranem pijany mężczyzna zniszczył rzeźbę boga Marsa, która stoi na Starym Rynku. Wpadł w ręce policji kilkanaście minut po zdewastowaniu pomnika.
Jak informują strażnicy miejscy – w sobotę, kilkanaście minut po godzinie 3 rano, operator monitoringu zauważył mężczyznę, który wspinał się na fontannę. Wandal zniszczył włócznię, po czym oddalił się w innym kierunku.
Ucieczka na niewiele się jednak zdała, bo cały czas operator monitoringu miejskiego śledził, gdzie wandal idzie. Pracownik monitoringów zawiadomił policję, a tak zatrzymała sprawcę zniszczenia rzeźby.
Wandal został zatrzymany, najpierw – ponieważ był dość mocno pijany – trafił na „izbę wytrzeźwień”, później na komisariat. Po oszacowaniu straty zostaną mu przedstawione zarzuty. Ta sobotnia impreza może go jednak sporo kosztować.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl
