Są zarzuty i areszt dla 36-letniego mężczyzny, który w nocy z czwartku na piątek zniszczył drzwi marketu, prywatnego samochodu a później młotem budowlanym zaatakował interweniujących policjantów.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa cytując prokuratora Michała Smętkowskiego, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Poznaniu – mężczyźnie przedstawione zostały dwa zarzuty: uszkodzenia mienia, czyli drzwi od sklepu, drzwi samochodu osobowego osoby prywatnej i radiowozu, a ponadto zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
Na wniosek prokuratury, sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Śledczy nie wykluczają, że zarzuty w tej sprawie mogą jeszcze ulec zmianie.
Do napadu doszło w nocy z czwartku na piątek na jednym z parkingów przed marketem przy ulicy Głównej. Policjanci aby obezwładnić agresora musieli użyć broni. O szczegółach tej sprawy można przecztać tutaj: http://www.wpoznaniu.pl/mlotem-budowlanym-w-policjanta-padly-strzaly/