Strażnicy miejscy z Eko Patrolu ustalili z jakiej nieruchomość wypływały ścieki które ponad tydzień temu zanieczyściły strumień wodny Krzyżanka. Posypały się mandaty, będzie ponowna kontrola.
W ubiegłym tygodniu strażnicy z Eko Patrolu ujawnili, że ktoś ściekami zanieczyścił strumień wodny Krzyżanka. Badania przeprowadzone przez strażaków potwierdziły, że przyczyną zanieczyszczenia są fekalia a do strumienia dostały się z kolektora burzowego.
Niczym po nitce do kłębka, strażnicy ustalili kto zatruł Krzyżankę. Najpierw zapoznali się z układem kanalizacji burzowej Aquanetu, a następnie na podstawie informacji z Geopozu ustali te nieruchomości, na terenie których zamontowane są bezodpływowe szamba. Okazało się, że kontrolę należy przeprowadzić na terenie tylko kilkunastu budynków które są niedaleko kolektora burzowego. Upór i dociekliwość strażników Eko Patrolu opłaciły się. W trakcie wizji lokalnej na jednej z nieruchomości okazało się, że znajdujące się tam szambo jest przepełnione i nadmiar fekaliów wycieka na jezdni do studzienki a dalej kolektorem burzowym do Krzyżanki. Szczegółowa kontrola wykazała kilka różnych uchybień, za które właściciel został ukarany mandatami. Strażnicy Eko Patrolu zapowiedzieli już ponowną wizytę.