W Wielkopolsce poziom wód gruntowych znacząco wzrósł. W Poznaniu brakuje już tylko 11 centymetrów do osiągnięcia stanu ostrzegawczego. Straż pożarna od dwóch tygodni otrzymuje liczne zgłoszenia o zalanych pomieszczeniach.
Wysoki poziom wody w Warcie
Od kilkunastu dni poziom wód gruntowych w Wielkopolsce utrzymuje się na wysokim poziomie, głównie ze względu na ciągłe opady deszczu. Skutkiem tego zjawiska jest zalewanie okolicznych pól przez wody spływające do rzeki Warty. Sytuacja ta dotyczy nie tylko Poznania, ale całego regionu. Jednakże w stolicy Wielkopolski brakuje już tylko 11 centymetrów do ogłoszenia stanu ostrzegawczego.
Straż pożarna ma pełne ręce roboty
W związku z wysokim poziomem wód gruntowych straż pożarna otrzymuje kilka zgłoszeń dziennie o zalanych pomieszczeniach na terenie całego województwa wielkopolskiego.
– Przez ostatnie dwa tygodnie otrzymujemy codziennie około 10 zgłoszeń odnośnie zalanych pomieszczeń. Na szczęście dotąd nie doszło do żadnych poważnych incydentów. Nie doszło też do zalania ważnych obiektów takich jak np. szpitale – poinformował Kamil Witoszko, rzecznik prasowy wielkopolskich strażaków.
Wysoki poziom wód gruntowych
Gwałtowny wzrost poziomu wody w rzece w okolicy nie jest rzadkością, zwłaszcza podczas intensywnych opadów deszczu. Ważne jest, aby zachować spokój i uważać na komunikaty wydawane przez lokalne władze i służby ratunkowe. W takich sytuacjach warto być przygotowanym na ewentualne konsekwencje, dlatego warto monitorować sytuację i reagować zgodnie z zaleceniami służb.