Nie działa sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Roosevelta i Libelta. Szczególnie trudno przejechać kierowcom, którzy próbują przedostać się Roosevelta w stronę Piątkowa i dalej.
GODZINY SZCZYTU BEZ ŚWIATEŁ
Awaria świateł przypadła akurat na godziny szczytu. Na Roosevelta tworzy się przez to spory korek. Kierowcy by jechać na wprost ul. Pułaskiego i dalej w stronę Piątkowa muszą długo czekać i bardzo uważać gdy przejeżdżają przez skrzyżowanie. Atmosfera w tym miejscu robi się dość nerwowa, bo kierowcy którzy wydostają się z Roosevelta próbują już jak najszybciej uciec z tego rejonu a na skrzyżowaniu z Libelta nie mają pierwszeństwa.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl