Z niezabezpieczonego balkonu spadła dwójka nastolatków w Konarzewie. Dziewczynka pociągneła za sobą kolegę.
Policja bada jak doszło do wypadku. Wiadomo obecnie, że dwójka nastolatków bawiła się na niezabezpieczonym barierką balkonie na wysokości około 3 metrów. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn 17-letnia dziewczynka zaczęła spadać i wtedy chwyciła za rękę 16-letniego kolegę i ściągneła go za sobą.
Stan dzieci jest stabilny. Zdaniem lekarzy uda się pokonać obrażenia. Okoliczności wypadku zbada policja.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl