Wraca sprawa Ewy Tylman. Jutro rozprawa

Sprawa Ewy Tylman wraca już we wtorek 26 września. Ruszy proces apelacji od wyroku uniewinniającego Adama Z. Był ostatnią osobą, która widziała Ewę Tylman żywą. Adama Z. oskarżono o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Został uniewinniony ze względu na brak dowodów.

-Nie spodziewałem się takiego wyroku. Myślałem, że będą co najmniej 3 lata za nieudzielenie pomocy, tego się spodziewałem, a nie uniewinnienia. … Dlaczego to sąd zrobił ? Bo za tym sądem ktoś stoi, nie boję się tego powiedzieć. Ktoś go pilnuje — mówił po wyjściu z sali rozpraw ojciec zmarłej dziewczyny, gdy usłyszał wyrok uniewinniający Adama Z.

Młody mężczyzna był ostatnią osobą, która widziała Ewę Tylman żywą. Adam Z. był oskarżony o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Śledczy podnosili także argument, że oskarżony mężczyzna widział, jak Ewa Tylman wpada do wody i nie wezwał służb ratunkowych. Sąd nie skazał go jednak nawet za nieudzielenie pomocy.

Już w 2019 roku prokuratura zapowiedziała apelację od wyroku. Ona własnie rozpocznie się już jutro, we wtorek 26 września.

Jak sąd tłumaczył swoje postanowienie?

-Nie ma dowodów, że oskarżony przyczynił się do tego, że Ewa Tylman znalazła się w rzece. Nie można też wykluczyć, że Ewa Tylman znalazła się w wodzie bez udziału osób trzecich. – mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Łukasz Kalawski.

Sędziowie podkreślił natomiast, że oskarżony zachował się w sposób niemoralny i niewłaściwy gdy pozostawił, swoją przyjaciółkę Ewe Tylman samą w parku, kiedy była pod wpływem alkoholu, nie świadczy to jednak w żaden sposób o winie mężczyzny.

Na sali rozpraw w dniu ogłaszania uniewinniającego wyroku pojawił się ojciec tragicznie zmarłej kobiety oraz jeden z prokuratorów. Zabrakło natomiast oskarżonego i jego obrońców.

-Nadal nic nie wiemy, rodzina nic nie wie. Zawiodłem się na polskim wymiarze sprawiedliwości. – mówił tuż po zakończeniu rozprawy ojciec Ewy Tylman.

Apelacja już jutro.

Czytaj także: 3 piłkarzy Lecha Poznań niezdolnych do gry. Ishak nie wyzdrowiał od tygodnia | wPoznaniu.pl

Źródło: Sąd Apelacyjny w Poznaniu

Jan Józefowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl