W 2023 roku osoby z rezerwy wojskowej mogą się spodziewać pisma z wezwaniem do udziału w ćwiczeniach wojskowych. Głównie dotyczy to osób które przeszły przeszkolenie w Wojskach Obrony Terytorialnej, Legii Akademickiej czy służyli wcześniej w armii.
Nawet 200 tys. Polaków może przejść ćwiczenia
Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło plany na ćwiczenia wojskowe w 2023 roku. Kto może dostać pismo? Zgodnie z określonym limitem, w tym wypadku mowa o nawet 200 tys. Polaków. Wcześniej na ćwiczenia zapraszano osoby, które miały już jakieś doświadczenie. Przeszły przeszkolenia w Wojskach Obrony Terytorialnej, Legii Akademickiej czy służyły w armii.
Wojsko szuka specjalistów
W 2023 roku armia w pierwszej kolejności zgłosi się do osób, które mają nadane przydziały mobilizacyjne, czyli miały praktyczną styczność z wojskiem. Ponadto chce sięgnąć po specjalistów, których w wojsku brakuje. Chodzi tu między innymi o lekarzy, pielęgniarki, weterynarzy, informatyków czy kierowców.
Szkolenie potrwa do 90 dni
Wezwanie nie musi jednak oznaczać automatycznego skierowania na ćwiczenia. Ze względu na to, że to decyzja administracyjna, może się od niej odwołać w ciągu 14 dni. Powodem może być na przykład konieczność opieki nad rodzicem czy względy religijne. Wojsko chce też sprawdzić stan zdrowia osób znajdujących się w ewidencji sił zbrojnych. Przeszkolenie może potrwać do 90 dni. Uczestnikom przysługuje rekompensata wedle ustalonej stawki dziennej. Na zakończenie ćwiczeń złożą oni przysięgę wojskową.