3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miała opiekunka, która sprawowała nadzór nad dziećmi w żłobku w Zbąszyniu. Sprawę wyszła na jaw, gdy jedna z matek przyszła odebrać dziecko z placówki.
Mieszkanek Zbąszynia jak co dzień przyszła odebrać dziecko ze żłobka. Na miejscu kobietę zaniepokoiło zachowanie opiekunki, od której czuć było alkohol. Matka wezwała policjantów, którzy zbadali pracownicę żłobka alkomatem. Okazało się, że opiekunka, która sama zajmowała się czwórką dzieci, miała niemal 3 promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło w dziennym domu pobytu dziecka. Jedna z mam, która odebrała wcześniej córkę poinformowała, że opiekunka znajduje się pod wpływem alkoholu, co potwierdziło przeprowadzone badania. – informuje oficer prasowy nowotomyskiej policji, sierżant sztabowy Mariusz Majewski.
Do czasu przyjazdu mundurowych czwórką dzieci, które znajdowały się w żłobku zajęła się matka, która zawiadomiła policję. Jak informuje sierżant Majewski, sprawą pijanej opiekunki zajęła się prokuratura w Nowym Tomyślu. Śledczy sprawdzą między innymi czy któreś z dzieci nie ucierpiało podczas pobytu w żłobku.