Nie udało się piłkarzom Warty Poznań zdobyć choćby punktu w meczu 9. kolejki Fortuna 1. Ligi z Sandecją Nowy Sącz. W rozgrywanym w Grodzisku Wielkopolskim spotkaniu górą byli goście z Mazowsza, którzy wygrali 3:1.
Pierwsi do ataku ruszyli piłkarze Zielonych. Łukasz Spławski dwa razy miał okazję strzelić bramkę ale niestety spudłował. Mimo ataków Warciarzy gola jednak w 21. minucie strzeliła drużyna z Nowego Sącza. Mateusz Klichowicz świetnie podał do wybiegającego na wolną pozycję Macieja Małkowskiego, a ten bardzo pewnie umieścił piłkę w siatce. W 43. minucie przed znakomitą okazją na strzelenie wyrównującego gola znalazł się Niklas Zulciak, jednak futbolówka po jego uderzeniu z okolic 10. metra minęła bramkę strzeżoną przez Kozioła.
Od początku drugiej części spotkania piłkarze Warty ruszyli do ataku. Bramka wyrównująca padła w 54. minucie, a gola strzelił Michał Grobelny. Po tej bramce gra się otworzyła, a oba zespoły stwarzały sobie coraz więcej okazji. Tę jednak wykorzystali goście. w 65 minucie Damian Chmiel, z bliskiej odległości umieścił piłkę w bramce Zielonych. W 82 minucie kropkę nad „i” postawił Miłosz Kalahur, który zdobył trzeciego gola dla gości.
Warta Poznań – Sandecja Nowy Sącz : (0:1)
Bramki: Grobelny 54’ – Małkowski 21’, Chmiel 65’, Kałahur 82’