W Separowie (gm. Granowo, pow. grodziski) ma stanąć ferma drobiu. Planowana inwestycja budzi duży sprzeciw mieszkańców okolicy. Wystosowali w tej sprawie pismo do wójta. Mamy jego komentarz w sprawie.
Urząd Gminy w Granowie prowadzi postępowanie dotyczące wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji polegającej na budowie ogromnej fermy drobiu w miejscowości Separowo. Obwieszczenie zostało opublikowane w maju br. Planowana inwestycja zakłada hodowlę kilkuset tysięcy sztuk drobiu. Powierzchnia samych kurników ma wynieść około 1,5 ha, nie licząc dodatkowej infrastruktury technicznej. Budowy i funkcjonowania fermy obawiają się mieszkańcy okolicy.
– Budowa fermy niesie za sobą poważne zagrożenia dla środowiska i jakości życia mieszkańców. Obawiamy się m.in. ciągłego uciążliwego odoru (w tym zapachu obornika), emisji pyłów i hałasu, zanieczyszczenia wód i gleby, a także wzmożonej obecności insektów. Tego typu inwestycja w znacznym stopniu pogorszy warunki życia zarówno mieszkańców Separowa, jak i całej gminy – czytamy w mailu od nich, który otrzymaliśmy na naszą redakcyjną skrzynkę.
Napisali pismo do wójta
Mieszkańcy zaapelowali również do wójta gminy Granowo, Zbigniewa Kaczmarka. Wystosowali do niego pismo, w którym napisali:
– Bezwzględnie wnosimy o wydanie przez Wójta Gminy Granowo decyzji o odmowie wydania
decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla Inwestycji. Inwestycja stanowi ewidentne
zagrożenie dla środowiska oraz dobrostanu Mieszkańców – napisali w piśmie.
Wskazali też konkretne argumenty przeciwko powstaniu fermy na terenie ich gminy:
– Inwestycja będzie wiązać się z powstaniem szeregu trwałych immisji względem otoczenia o bardzo wysokim stopniu natężenia, a także ze znacznym podniesieniem ryzyka zagrożenia biologicznego dla okolicy.
– Realizacja inwestycji będzie wiązała się z intensywnymi zapachami, w tym obornika, a także pyłem, kurzem i hałasem, 24 godziny na dobę, każdego dnia.
– Składowanie i utylizacja oraz zbyt długie przechowywanie padłego drobiu może
skutkować skażeniem ujęć glebowo-wodnych oraz namnożeniem insektów, szczególnie
w okresie letnim, przy wysokich temperaturach.
– Zgodnie z badaniami naukowymi, fermy drobiu są zagrożeniem dla zdrowia i życia
ludzi ze względu na znaczne stężenie drobnoustrojów, które prowadzą do szeregu
poważnych chorób zakaźnych.
To tylko niektóre punkty przeciwko postawieniu fermy w Separowie, które mieszkańcy wysunęli w piśmie do wójta. Podpisali się pod nim swoimi nazwiskami. Postanowiliśmy zatem poprosić o komentarz samego wójta gminy Granowo.
– To dopiero początkowa faza prac nad inwestycją. Zgodnie z przepisami strony mogą składać obecnie wnioski w tej sprawie. Nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej niż to, że wszystkie procedury przebiegają zgodnie z prawem. Tak też będziemy rozstrzygać wszystkie kwestie. Dodam jedynie, że teraz każda duża inwestycja jest oprotestowana – powiedział nam wójt Zbigniew Kaczmarek.
Mieszkańcy zdecydowanie mówią, że nie chcą fermy drobiu w swojej okolicy. Czy uda im się powstrzymać planowaną inwestycję, dopiero się okaże. Do sprawy będziemy wracać.
Czytaj także: Bójka kierowców na Grunwaldzie. 70-latek w stanie ciężkim w szpitalu