Mieszkańcy Poznania wyrazili solidarność z Ukrainą, organizując na placu Wolności pikietę. Jej celem było przypomnienie o ciągłej potrzebie wsparcia dla kraju będącego w trwającej od prawie dwóch lat wojnie.
Ukraina w stanie wojny
Z powodu coraz częstszych ataków na Ukrainę mieszkańcy Poznania stworzyli pikietę „Ukraina w ogniu”, która miała wyrazić solidarność z zaatakowanym krajem oraz pokazać ludziom, że pomoc nadal jest potrzebna.
-Ukraina ciągle walczy, Rosja w dalszym stopniu atakuje. Jesteśmy wdzięczni Polsce za to, co dla nas zrobiła, ale chcemy podkreślić, że w dalszym ciągu pomoc dla naszego kraju jest potrzebna. Żołnierzom brakuje broni. Nie zapominajmy o Ukrainie, pomóżmy jej, a Rosji nie pozwólmy wygrać – powiedziała jedna osób pomagającym organizatorom stworzyć to wydarzenie.
Celem demonstracji było:
- Prośba o dalsze wsparcie wojskowe i przekazanie wdzięczności za to co Ukraina już otrzymała od Polski
- Ukazanie zbrodni państwa terrorystycznego
- Wezwanie do zakazu rosyjskiego biznesu i sztuki i odmowy dostępu do platform międzynarodowych
- przypomnienie o konsekwencjach wojny dla całego świata.
Czytaj także: Poważne zmiany w polskim Kościele. Kończy się kadencja abp. Gądeckiego
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl