Uchodźcy z Ukrainy: „Powstrzymajcie wysiedlenie z Poznania”. W niedzielę zbierali podpisy pod petycją

O uchodźcach z Ukrainy, którzy niemal od początku wojny mieszkali w Hotelu Ikar pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Grupa niemal 250 osób, wśród których znajdują się kobiety z chorymi i niepełnosprawnymi dziećmi, nie chce opuścić budynku, w którym znaleźli schronienie. Przygotowali petycję w tej sprawie. W niedzielę zbierali pod nią podpisy.

HOTEL WYMAGA REMONTU

Uchodźcy muszą wynieść się z hotelu, bo ten ma przejść gruntowny remont, który był od dawna planowany. Władze zapewniają, że rodziny trafią do nowych lokali częściowo w Poznaniu a częściowo w pobliskich miejscowościach, gdzie zagwarantują im pracę oraz dostęp do szkół. Jednak tymczasowi lokatorzy hotelu obawiają się, że to co proponują im urzędnicy wojewódzcy nie będzie dla nich dostatecznie komfortowe.

PETYCJA

Jednym z argumentów autorów petycji jest fakt, że wielu z nich jest w trudnej sytuacji życiowej. W grupie są dzieci niepełnosprawne i poważnie chore. Przeniesienie się do miejscowości ościennych mogłoby spowodować trudniejszy dostęp do opieki medycznej a zmiana środowiska szkolnego mogłaby być trudna dla najmłodszych.

Obecnie dowiadujemy się, że musimy opuścić hotel Ikar do końca listopada br., mimo iż zapewniano nas, że będziemy mogły pozostać w nim do zakończenia wojny. Proponuje się nam przesiedlenie do innych miejscowości, z reguły znacznie oddalonych od Poznania lub słabo z nim skomunikowanych.- napisali w petycji, która podpisana trafi do wojewody oraz premiera.

Uchodźcy twierdzą też, że zaproponowano im możliwość wynajmu mieszkań w Poznaniu, jednak wysokie ceny, które aktualnie są też problemem dla wielu Polaków, sprawiają, że nie chcą przystać na propozycję władz.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl