Donald Tusk przemawiał na kongresie PO, dotyczącym energetyki i klimatu. Przemówienie przerwała aktywistka klimatyczna. Podbiegła do niej ochrona, ale były premier nie pozwolił na usunięcie kobiety ze sceny.
WOLNOŚĆ SŁOWA
Gdy przemawiał Donald Tusk na scenę wbiegła aktywistka klimatyczna z transparentem z hasłem – Gaz ziemny to broń dyktatorów. Były premier powiedział jej – dzień dobry, i chciał przemawiać dalej, ale na scenę wbiegła ochrona, która zamierzała usunąć protestującą aktywistkę. Wtedy Donald Tusk interweniował i zabronił ochronie ściągania kobiety ze sceny a jej powiedział – Śmiało, może Pani bliżej.
WAŻNY PROBLEM – WAŻNA AKCJA
Kobieta, która wbiegła na scenę to Agnieszka Kula. Chciała swoją akcją zaakcentować jeden, bardzo ważny apel do polityków- Musicie powiedzieć wprost: Polska bez węgla do końca dekady, Polska bez gazu do 2035 i Polska neutralna klimatycznie do 2040.
Do tego postulatu odniósł się także lider PO – Gaz ziemny to broń dyktatorów. Pełna zgoda. Ci, którzy wyrzekają się problemu zanieczyszczenia środowiska, opowiadają się także za autorytaryzmem, dyktaturą, a nie demokracją – skomentował Donald Tusk.
CO PROPONUJE PO?
W czasie kongresu lider PO przedstawił program Platformy związany z energetyką i klimatem. W obszarze energii PO proponuje: obniżenie do 2030 produkcji z węgla co najmniej o połowę, rozwój energetyki wiatrowej, energetykę jądrową opartą o porozumienie społeczne, fotowoltaike na budynkach publicznych. W obszarze środowiska postulaty, to: skuteczny monitoring polskich rzek, koniec z importem śmieci do Polski, koniec ze spalaniem drzew w piecach elektrowni, zwiększenie do 20 procent obszaru lasów wyłączonego z wycinki. W obszarze klimatu propozycje, to: rozwój niskoemisyjnych źródeł energii (odnawialnych źródeł energii i energetyki atomowej), program odtwarzania torfowisk o mokradeł, walka z betonozą w miastach, ochrona bioróżnorodności.